Jakub Kurek Chyba nikt, kto czyta tę zapowiedź, nie spodziewał się aż tak słabego występu „Czerwonych Diabłów” w starciu z Sevillą. Podopieczni Erika ten Haga nie tylko przegrali 0:3 i odpadli z Ligi Europy, ale również zaprezentowali poziom, którego nigdy więcej nie chcemy oglądać. Czy możliwe, żeby po takim blamażu zawodnicy wzięli się w garść i wywalczyli awans do finału FA Cup?
W finale czekają już zawodnicy Manchesteru City, którzy bez problemu pokonali Sheffield United. Hat-trick Riyada Mahreza sprawił, że wynik, jakim zakończył się pierwszy mecz półfinałowy to 3:0. Wydaje się, że „Czerwonym Diabłom” nie pozostaje nic innego tylko dołączyć do sąsiadów zza miedzy. Czy istnieje coś piękniejszego niż derbowe zwycięstwo w meczu decydującym o zdobyciu trofeum? Jednak najpierw należy wyeliminować „Mewy”.
Sytuację przed starciem Manchesteru United z Brighton świetnie obrazują kursy bukmacherów, którzy „Mewy” stawiają w roli faworyta. Wpływ na to miała na pewno druzgocąca porażka z Sevillą. Harry Maguire i David de Gea postanowili tego dnia sobie przypomnieć, jaki „kapitalny” duet razem tworzą i bezpośrednio przyczynili się do utraty trzech goli. Jednak reszta drużyny również nie spisała się najlepiej i kompletnie nie poradziła sobie z zespołem z Andaluzji.
Najwyższy czas się otrząsnąć, bo wypadnięcie z walki o dwa trofea w jednym tygodniu, to najgorsze co może się przytrafić podopiecznym Erika ten Haga. „Czerwone Diabły” wygrywając Puchar Ligi, udowodniły, że są w stanie zdobywać trofea na krajowym podwórku, lecz ich gra musi być odmieniona w stosunku do tego, co oglądaliśmy na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan.
– Przede wszystkim należy się do tego przyznać. To prawda, musimy grać lepiej i doskonale o tym wiem. Muszę nauczyć piłkarzy, że powinni spisywać się lepiej w takich okolicznościach. Musimy lepiej radzić sobie z oczekiwaniami, ponieważ jak wspomniałeś, wymaga się znacznie więcej od tej drużyny, dlatego że jesteśmy Manchesterem United. Wymagania są spore i trzeba im sprostać. Musimy to poprawić. Powinienem nauczyć tego piłkarzy, a piłkarze powinni być gotowi – mówił Erik ten Hag na przedmeczowej konferencji prasowej.
Jednak przed Manchesterem United duże wyzwanie – Brighton. Drużyna Roberto De Zerbiego przegrała tylko jeden z dziewięciu ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach (6Z, 2R), a po drodze do półfinału wyeliminowała między innymi Liverpool. Choć wielu w odejściu Grahama Pottera widziało kres dobrej gry „Mew”, to okazało się, że nowy szkoleniowiec jeszcze lepiej sobie radzi na tym stanowisku i wciąż istnieje spora szansa, że zobaczymy tę drużynę w przyszłym sezonie europejskich pucharów.
SYTUACJA KADROWA:
Manchester United: W stosunku do meczu z Sevillą zaszły następujące zmiany w kadrze: z gry wypadł Anthony Martial (który to już raz!), ale w składzie zobaczymy za to Bruno Fernandesa, który opuścił tamto spotkanie ze względu na nadmiar żółtych kartek. Na dłużej z gry wypadli: Scott McTominay, Donny van de Beek, Tom Heaton i Alejandro Garnacho, Lisandro Martinez, Raphael Varane.
Nie wystąpią: Scott McTominay, Donny van de Beek, Alejandro Garnacho, Tom Heaton, Lisandro Martinez, Raphael Varane,
Pod znakiem zapytania: –
Brighton & Hove Albion: Wśród zawodników Roberto de Zerbiego kontuzjowani są: Evan Ferguson, Joel Veltman, Tariq Lamptey, Adam Lallana i Jeremey Sarmiento.
Nie wystąpią: Evan Ferguson, Joel Veltman, Tariq Lamptey, Adam Lallana, Jeremey Sarmiento.
Pod znakiem zapytania: –
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Manchester United (4-2-3-1): De Gea – Wan-Bissaka, Lindelof, Shaw, Malacia – Casemiro, Eriksen – Antony, Fernandes, Rashford – Weghorst
Brighton & Hove Albion (4-2-3-1): Sanchez – Gross, Webster, Dunk, Estupinan – Caicedo, Mac Allister – March, Enciso, Mitoma – Welbeck
FAKTY MECZOWE:
Head-to-head:
– Manchester United mierzył się z Brighton siedem razy w Pucharze Anglii. „Czerwone Diabły” wygrały pięć z nich, dwa razy padł remis.
– Ostatni raz „Czerwone Diabły” pokonały Brighton w lutym 2022 roku po golach Cristiano Ronaldo oraz Bruno Fernandesa, a dwa kolejne spotkania kończyły się zwycięstwami „Mew” (4:0 i 2:1).
– Według Opty Brighton ma 41.3% szans na zwycięstwo, a Manchester United 31.6%.
Brighton & Hove Albion:
– „Mewy” nigdy nie wygrały Pucharu Anglii.
– Po drodze do półfinału Brighton eliminowało kolejno Middlesbrough (5:1), Liverpool (2:1), Stoke City (1:0) i Grimsby Town (5:0).
– Brighton wystąpi w swoim trzecim półfinale Pucharu Anglii. W 1983 roku pokonali Sheffield Wednesday (potem zostali pokonani w finale przez Manchester United), a w 2019 ulegli Manchesterowi City.
– „Mewy” nigdy nie wygrały meczu na Wembley. Ich bilans to remis i cztery porażki.
– W 2023 roku żaden klub Premier League nie przegrał mniejszej liczby meczów (dwa) niż Brighton oraz nie ma niższego współczynnika porażek (11,8%).
Manchester United:
– Manchester United wygrał Puchar Anglii 12 razy, a po raz ostatni za kadencji Louisa van Gaala w sezonie 2015/2016.
– Żadna drużyna nie dotarła do półfinału Pucharu Anglii więcej razy niż Manchester United (31 o jeden więcej niż Arsenal).
– W tym sezonie Manchester United wygrał wszystkie swoje mecze w Pucharze Anglii wynikiem 3:1 (Everton, Reading, West Ham i Fulham).
– Dopiero po raz trzeci w historii Manchester United może zagrać w dwóch finałach krajowych pucharów w jednym sezonie. Wcześniej miało to miejsce w 1982/1983 i 1993/1994.
PODSUMOWANIE:
Mecz: Brighton & Hove Albion vs. Manchester United
Rozgrywki: półfinał Pucharu Anglii
Data: 23.04.2023 (niedziela), godz. 17:30
Miejsce: Wembley (Londyn)
Sędzia: Craig Pawson
Transmisja: Eleven Sports 2
Komentarze