Szkoleniowiec Manchesteru United Erik ten Hag w rozmowie z mediami nie był w stanie potwierdzić, czy Bruno Fernandes zagra w nadchodzącym starciu z Tottenhamem. Klub stosować ma rozwiązania prewencyjne, aby chronić zawodnika przed pogłębieniem się urazu.
Portugalski pomocnik nabawił się urazu w pierwszej połowie półfinałowego starcia z Brighton. Pomimo kontuzji był on w stanie dograć do 101. minuty, kiedy zmienił go Wout Weghorst. Nadal nie wiadomo, czy drugi kapitan Manchesteru United zagra w starciu z Tottenhamem.
W przypadku ominięcia pojedynku ligowego byłby to dopiero drugi ominięty mecz w koszulce Manchesteru United przez pomocnika ze względu na uraz lub chorobę. Poprzednio nie zagrał on ponad rok temu we wygranym 3:2 meczu z Tottenhamem, a trzema golami popisał się wtedy Cristiano Ronaldo.
– Mamy kilku nieobecnych. Martinez i Varane, oni na pewno nie zagrają. Natomiast w sprawie Bruno Fernandesa musimy czekać. Jeszcze nie wiemy, po prostu jest wielkim znakiem zapytania. Wydaje mi się, że u reszty jest dobrze – mówił Erik ten Hag.
– Gracze nosząc but ortopedyczny, są chronieni przez nas, są to działania zapobiegawcze. Wpierw musi unormować się sytuacja z jego kostką. Wiemy, że rozegrał pełne 90 minut, a urazu nabawił się w pierwszej połowie tego starcia. Jednakże następne spotkanie nadejdzie prędko, czyli w czwartek, więc musimy zrobić tyle, ile możemy.
Komentarze