Jakub Brzyski Dyrektor Manchesteru City po ostatnim awansie do finału Ligi Mistrzów nawiązał do wydatków angielskich zespołów na rynku transferowym. Jego zdaniem to ich rywale, w tym Manchester United wydają więcej na zawodników.
“Obywatele” od momentu przejęcia przez arabskich inwestorów mają łatkę klubu, który nie przejmuje się wydatkami, czym wypracowuje sobie kolejne trofea. Kilkukrotnie trwały nawet oficjalne dochodzenia w tej sprawie, lecz ostatecznie kończyły się one tylko na nałożeniem grzywny.
Teraz lokalni rywale Manchesteru United awansowali do finału Ligi Mistrzów. W rewanżu w półfinale pewnie rozgromili Real Madryt, a ostatnim rywalem na ich drodze będzie Inter Mediolan. Oprócz tego nadal mają oni szansę na potrójną koronę, lecz muszą wpierw przypieczętować wygranie ligi oraz ograć Manchester United w finale Pucharu Anglii.
Fernan Soriano, czyli jeden z dyrektorów Manchesteru City w rozmowie z mediami zdecydował się przedstawić swoją opinię w sprawie sytuacji rynku transferowego. Jego zdaniem to rywale “Obywateli” wydają więcej na zawodników, a same inwestycje nie są w pełni odpowiedzialne za dobre wyniki jego klubu.
– Chelsea, Manchester United i Arsenal wydają więcej od nas. Prawdą nie jest, że wygrywamy przez to, że wydajemy więcej od innych. Liczby wszystko tłumaczą. Musicie przeanalizować wydatki w Anglii na graczy w ostatnich latach. My nigdy nie jesteśmy na pierwszym miejscu. W Anglii zawsze są kluby, które wydają więcej od nas.
Komentarze