Bruno Fernandes po wygranej z Chelsea: chcemy pokrzyżować plany Man City ws. potrójnej korony

Manchester United pokonał Chelsea w minionej kolejce i zapewnił sobie awans do następnej edycji Ligi Mistrzów. Po spotkaniu z mediami spotkał się Bruno Fernandes, który tego dnia pełnił funkcję kapitana pierwszego zespołu.

Portugalczyk może wspomniane starcie zaliczyć do udanych. Przez cały mecz radził sobie bardzo dobrze i był ważnym ogniwem przy rozgrywaniu piłki. Ostatecznie swój dobry występ przypieczętował bramką z rzutu karnego, który sam kilkanaście sekund wcześniej wywalczył.

– Wiedzieliśmy, jakiej rangi będzie to spotkanie. Zdobyliśmy bramki i dowieźliśmy korzystny wynik do końca, to nam się udało. Jesteśmy szczęśliwi, że jesteśmy na miejscu Liverpoolu. Jednakże nie chodzi tylko o to, gdyż chodziło o pokazanie siebie z jak najlepszej strony. Awans zależał tylko od nas – mówił Bruno Fernandes.

– Było przyzwoicie, lecz my zawsze chcemy więcej. Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć w tym sezonie. Zdobyliśmy jedno trofeum, zabezpieczyliśmy miejsce w czołowej czwórce ligi. Awans był naszym głównym celem, kiedy okazało się, że nie mamy szans w walce o mistrzostwo w Premier League. Teraz musimy dobrze dokończyć sezon ligowy oraz spróbować wygrać finał FA Cup.

– Fani byli świetni dla nas. Dzięki nim wygraliśmy wiele spotkań u siebie. Uważam, że atmosfera, którą tworzą na trybunach, jest świetna. Oni wiedzą, że jest to ważne dla nas. Wielokrotnie w trakcie sezonu widoczne było, że są oni ważni. Doceniamy cały ich wkład, ponieważ dają z siebie wszystko.

– Po prostu chodzi o nas, wygranie trofeum jest ważne dla nas. Oczywiście, musisz je wpierw komuś odebrać, aby świętować jego wygranie. Skupiamy się na naszej grze oraz wygrywaniu spotkań, taki mamy plan na nadchodzący finał FA Cup. Jest to bardzo proste. Będzie to świetne widowisko, szczególnie ważne dla ludzi mieszkających tutaj w Anglii.

– Chcemy to wygrać. Wiemy, że jeśli zwyciężymy, to pokrzyżujemy plany Manchesteru City w sprawie potrójnej korony, a to jest ich głównym celem teraz. Dla nas zawodników będzie to po prostu kolejne trofeum.