Erik ten Hag po meczu z Fulham wyznał, że był dumny ze swoich piłkarzy po tym, jak odwrócili losy spotkania. Dzięki wygranej z rywalem Manchester United zakończył sezon na 3. miejscu.
27 zwycięstw w tym sezonie na własnym boisku:
– Chcieliśmy wygrać, absolutnie! Fulham to dobry zespół, który ma za sobą świetny sezon. Stworzyliśmy wiele sytuacji. Cieszymy się z tej wygranej, cieszymy się z trzeciego miejsca i cieszę się, że ustanowiliśmy nowy rekord na Old Trafford – 27 zwycięstw u siebie w tym sezonie. To historyczne i wielkie osiągnięcie.
O kiepskim wejściu w mecz:
– To był trudny start. Byliśmy niezdyscyplinowani i niezorganizowani, a potem zostaliśmy za to ukarani. Natomiast po raz kolejny ten zespół pokazał determinację i później poprawiliśmy te elementy zarówno z piłką, jak i bez niej. Narzuciliśmy swoje tempo i wykreowaliśmy wiele okazji. Wygraliśmy mnóstwo pojedynków, zakładaliśmy dobrze pressing i szybko odzyskiwaliśmy piłkę. Odnajdowaliśmy piłkarzy między liniami, z czym rywale mieli ogromne problemy.
Obroniony rzut karny był kluczowy:
– Myślę, że był to punkt zwrotny. Obrona Davida była cudowna. Wpłynęła na zespół stymulująco. Po tej interwencji weszliśmy na większą intensywność i strzeliliśmy dwa wspaniałe gole. W przerwie wymagaliśmy od piłkarzy spokoju. Dojrzeliśmy jako zespół i jako indywidualności, i to zwycięstwo było zasłużone. Daje nam to pewność na następny tydzień. Mamy w swoim dorobku jedno trofeum, a może mieć jeszcze jedno.
O składzie na mecz:
– Mamy więcej niż jedenastu zawodników wyjściowego składu. Rozegraliśmy w tym meczu wiele spotkań, więc nie można mówić tylko o jedenastu graczach. Wybierając zespół, patrzymy na atuty i słabości przeciwnika. Zajęcie trzeciego miejsca to wielkie osiągnięcie, biorąc pod uwagę, ile spotkań musieliśmy zagrać. Przez niemal cały sezon graliśmy w czwartki w Lidze Europy. Nie mieliśmy idealnego kalendarza, zawsze rywal miał nad nami przewagę. Poradziliśmy sobie z tym i jestem bardzo zadowolony z trzeciego miejsca za Manchesterem City i Arsenalem.
O tym, co nadchodzi:
– Czuję, że zmierzamy w odpowiednim kierunku, ale przed nami jeszcze wiele pracy. Nie znajdujemy się w miejscu, w którym chcemy być, do którego ten klub należy. Ścieżka jest jednak dobra i musimy kontynuować naszą pracę, wyznaczając wyższe standardy. Bycie dobrym nie jest wystarczające, musimy być lepsi. W tym zespole drzemie potencjał i podczas sezonu pokazaliśmy, że robimy progres. To komplement dla piłkarzy i trenerów. Należy poczynić pewne inwestycje, mieć dobrą strategię, ciężko pracować, a wtedy zostaniesz nagrodzony.
O transferach:
– Klub wie, że jeśli chcemy iść wyżej, jeśli chcesz grać w czołowej czwórce, rywalizować o trofea w tej trudnej lidze, to musimy zainwestować. Inaczej będziemy bez szans, bo inne kluby na pewno się wzmocnią. Widzieliśmy, że zimą kluby poczyniły pewne olbrzymie inwestycje. My nie, a i tak nam się udało. Jestem szczęśliwy i dumny ze swojego zespołu.
O finale Pucharu Anglii:
– W futbolu zawsze masz szansę. Historia pokazuje, że pokonaliśmy ich w styczniu. Manchester United w ostatnich latach pokonał Manchester City wiele razy. Ci piłkarze wiedzą, że jeżeli grają na swoim maksymalnym poziomie, to mogą konkurować z każdym. To oczywiste. Czeka nas mecz z najlepszą drużyną, ale wciąż mamy szanse i musimy wziąć je w swoje ręce. Musimy dać z siebie wszystko, by po spotkaniu nie szukać wymówek.
Komentarze