Damian Domitrz Komplikuje się transfer Harry’ego Kane’a do Manchesteru United. Właściciel Tottenhamu, Daniel Levy, nie chce puszczać swojej gwiazdy do ligowego rywala.
Kapitan reprezentacji Anglii znajduje się na szczycie listy życzeń Erika ten Haga, ale Spurs mogą nie chcieć dobijać interesu z Manchesterem United – informuje John Cross z “The Mirror”.
Bardzo prawdopodobnym jest, że Kane zostanie z Tottenhamie na przynajmniej jeszcze jeden sezon. Fakt, że za rok angielski napastnik stanie się wolnym zawodnikiem, może skłonić wielkie kluby do tego, by ofertę złożyć mu już teraz.
Daniel Levy jest gotowy podjąć to ryzyko, by jego gwiazda odeszła za darmo, a nawet woli takie rozwiązanie niż sprzedawanie go tego lata. Tottenham zamierza więc odeprzeć próby Manchesteru United, a sam Levy jest nieugięty i nie zamierza oddawać najlepszego piłkarza w ręce rywala.
Doniesienia potwierdza Alasdair Gold zajmujący się sprawami Tottenhamu na łamach football.london. Jego zdaniem Kane raczej pozostanie w Tottenhamie.
29-letni gracz niedawno został zapytany o spekulacje dotyczące Manchesteru United, ale odpowiedział wymijająco:
– To nieodłączny element bycia piłkarzem, szczególnie kiedy znajdujesz się w najwyższej formie. Koncentruję się na tym sezonie. Chcę pomóc zespołowi jak tylko zdołam. Nie mogę doczekać się przerwy i meczów w reprezentacji Anglii – skomentował.
Komentarze