Chris Wheeler podał we wtorek informację, że odejście Harry’ego Maguire z Manchesteru United jest już niemal pewne. Dziennikarz “Daily Mail” poinformował, że wraz z opuszczeniem klubu z Old Trafford przez Anglika aktywowana zostanie bardzo interesująca klauzula, według której stoper otrzyma pokaźną sumę w wysokości 10 milionów funtów.
Po pierwszym sezonie Ten Haga za sterami “Czerwonych Diabłów” ma przyjść wielkie czyszczenie. Wietrzenie szatni w zasadzie zaczęło się już wraz z odejściem Phila Jonesa – jednak jeśli wierzyć doniesieniom mediów, w ślady Anglika ma podążyć całkiem pokaźne grono piłkarzy. Mówi się o Williamsie, Tuanzebe, Baillym, Tellesu, ale do tego grona może dołączyć także Maguire. Kapitan w obecnym sezonie stał się ledwie rezerwowym (16 występów od pierwszego gwizdka), w zasadzie będąc zaledwie numerem 4 na pozycję stopera, o ile nie 5, jeśli brać pod uwagę eksplozję Shawa na tej pozycji. Nic dziwnego, że podstawowy piłkarz reprezentacji Anglii może chcieć szukać regularnej gry gdzieś indziej.
Tym samym latem mają zacząć się poszukiwania nowego pracodawcy dla doświadczonego obrońcy. Ten zaś ma w sobotę stanąć przed ostatnią szansą na grę z diabełkiem na piersi – w finale FA Cup przeciwko mistrzom Anglii, “The Cityzens”. Oczywiście występ piłkarza od pierwszej minuty stoi pod ogromnym znakiem zapytania, nawet w obliczu kontuzji Lisandro Martineza.
Jako że Maguire ma jeszcze 2 lata ważnego kontraktu, a oczekuje się, że nowy pracodawca będzie w stanie zapłacić połowę obecnej tygodniówki 30-latka, Manchester United będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni, żeby wynagrodzić Anglikowi straty. Obecnie piłkarz zarabia 190 tysięcy funtów tygodniowo, a różnica na 24 miesiącach obowiązywania kontraktu z “Czerwonymi Diabłami” ma zsumować się do kwoty 10 milionów funtów, które zostaną mu wypłacone wraz z pożegnaniem z klubem.
Komentarze