Erik ten Hag cały czas wierzy w możliwość występu Antony’ego w sobotnim finale. Jak jednak Holender wyznał, szanse na to są stają się coraz mniejsze.
Brazylijski skrzydłowy doznał kontuzji osiem dni temu podczas pierwszej połowy domowego starcie „Czerwonych Diabłów” z Chelsea. Przed ostatnim ligowym meczem w sezonie z zespołem Fulham, szkoleniowiec Man Utd powiedział, że Antony będzie gotowy na finał Emirates FA Cup. Niestety jak się okazuje, proces gojenia urazu byłego gracza Ajaksu Amsterdam wydłuża się, stąd mała szansa na jego sobotni występ. Zapytany na temat szansy gry Antony’ego podczas finału, na przedmeczowej konferencji ten Hag odpowiedział:
– Jest to bardzo mało prawdopodobne. Wciąż jednak mamy nadzieję, że Antony będzie do naszej dyspozycji. Niestety wciąż odczuwa uraz. Jego rekonwalescencja trwa dłużej, niż się tego spodziewaliśmy.
Z powodu kontuzji mięśniowej na Wembley nie zagra również Anthony Martial. To kolejny ważny gracz, z którego Erik ten Hag nie będzie mógł skorzystać podczas sobotniego finału. Mimo przeciwności losu, Holender stara w pełni wykorzystać potencjał i umiejętności zawodnik dostępnych, aby odnieść zwycięstwo.
– Tak jak mówiłem, dostaję wiele pytań na temat kontuzjowanych zawodników. Wynik drużyny zależy jednak od tych mogących grać. Mamy skład pełen dobrych i utalentowanych zawodników, którzy są głodni zwycięstw.
Oprócz wyżej wspomnianego Martiala na Wembley na pewno nie zagrają również poważniej kontuzjowani Lisandro Martinez, Donny van de Beek oraz Marcel Sabitzer.
Uraz wyleczył za to Luke Shaw, który będzie do dyspozycji Erika ten Haga. Dla „Czerwonych Diabłów” jest to bardzo pozytywna informacja.
Komentarze