Wszystko wskazuje na to, że Manchester United będzie chciał latem sprowadzić nowego środkowego pomocnika. Oznacza to, że rywalizacja na tej pozycji się zwiększy, a potencjalnym poszkodowanym może być Fred, którego przyszłość w klubie jest niepewna.
Fred trafił do Manchesteru United w lipcu 2018 roku i od tego czasu zdołał rozegrać w barwach “Czerwonych Diabłów” 213 spotkań. Z kolei w tym sezonie mogliśmy go oglądać na boisku aż 56 razy, mimo że raczej nie wydawało się kibicom, że jest on opcją numer jeden na pozycji środkowego pomocnika.
W rozmowie z TNT Sports po meczu finału Pucharu Anglii z Manchesterem City Brazylijczyk został zapytany o swoją przyszłość. Pomocnik nie chciał udzielić jednoznacznej odpowiedzi i zaznaczył, że musi jeszcze przemyśleć swoją decyzję.
– Nadal nie wiem, muszę porozmawiać z rodziną. Został mi jeszcze rok kontraktu tutaj. Teraz są wakacje i dobra okazja do odpoczynku. Porozmawiam z moim sztabem, z klubem i zobaczę, jaka jest decyzja wszystkich – mówił Fred.
– Muszę też porozmawiać z Ten Hagiem. On jest menedżerem, a rozmowa musi dotyczyć wszystkich. Musimy zobaczyć, jak potoczy się następny sezon. Chcę być ważny, chcę pomóc drużynie, więc muszę to przemyśleć. Jednak zawsze byłem i nadal jestem bardzo szczęśliwy w Manchesterze United.
Według doniesień “Manchester Evening News” potencjalnym chętnym na zakup Freda jest Fulham. Marco Silva miał już rozmawiać z brazylijskim pomocnikiem i zaproponować mu przenosiny do Londynu już tego lata.
Komentarze