Erik ten Hag doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że klub nie ma już takich możliwości transferowych jak rok temu. W związku z tym musieliby sprzedać kilku zawodników, gdyby chcieli powiększyć swój budżet.
Większość celów Manchesteru United wyceniana jest na wysokie kwoty, a dodatkowo kluby często stosują tzw. “podatek United”. Oznacza to, że “Czerwone Diabły” muszą bardzo ostrożnie poruszać się po rynku piłkarskim.
Można się spodziewać, że tacy gracze jak Alex Telles, Eric Bailly czy Brandon Williams opuszczą klub. Wciąż jednak nie wiadomo co z grupą innych piłkarzy, którzy więcej zarabiają i teoretycznie można na nich więcej zarobić.
Kto może odejść?
Klubowy kapitan Harry Maguire, podstawowy napastnik Anthony Martial, pomocnicy Scott McTominay oraz Fred, wszyscy ci zawodnicy są dostępni na rynku transferowym. Jest jednak jeden piłkarz, który rozczarowywał, ale może przetrwać czystkę.
Jadon Sancho miał wystrzelić pod wodzą Erika ten Haga, ale nie radził sobie zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Trudno byłoby stwierdzić, że spłacił 85 milionów euro, które Manchester United wydał za niego w 2021 roku.
Anglik wyglądał obiecująco w meczach przedsezonowych, jednak im dalej w las, tym niższa była forma byłego gracza BVB. Brakowało mu wyczucia, pewności siebie i wydawał się zawsze decydować na najprostsze rozwiązania.
W międzyczasie Ten Hag wychwalał nieustraszonego Alejandro Garnacho. Holenderski menedżer dał Jadonowi Sancho czas i przestrzeń na odbudowanie się, ten jednak odpowiedział jedynie siedmioma golami i trzema asystami w 41 występach we wszystkich rozgrywkach.
Manchester United chce wzmocnić formację ofensywną, pomocy oraz pozyskać nowego bramkarza. Pojawiły się plotki o tym, że 23-latek może paść ofiarą czystek, a klub byłby gotów na jego sprzedaż.
Zespoły takie jak Tottenham Hotspur, Aston Villa czy Brighton miały wyrazić swoje zainteresowanie. W grę wchodziłoby także wypożyczenie do jego byłego klubu, czyli Borussi Dortmund.
Jednak zdaniem Steve’a Batesa z Givemesport, Erik ten Hag nie ma obecnie w planach sprzedaży Anglika. Holender ma być otwarty na jeszcze jeden sezon szansy dla skrzydowego, aby powrócił do dawnej formy.
Sprzedaż Jadona Sancho nie znajduje się wysoko w liście priorytetów Ten Haga na letnie okienko transferowe. Osoby związane z klubem przekonują, że 23-latek otrzyma kolejną szansę, aby pokazać się z dobrej strony.
Jeśli pojawiłaby się interesująca oferta finansowa, to temat zostałby poruszony. Sancho wyceniany jest na 45 milionów euro i ma kontrakt ważny do 2026 roku.
Komentarze