Tomasz Makiej Na zakończenie przedsezonowego tournée po Stanach Zjednoczonych podopieczni Erika ten Haga polegli w Las Vegas 2:3 z wicemistrzami Niemiec. W meczu zdecydowanie nie brakowało emocji, jak również błędów, które zdarzały się obu drużynom.
W pierwszych akcjach spotkania widać było sporo chaosu i strat po obu stronach boiska. Już w 6. minucie obrońca BVB podał piłkę na wysokości pola karnego wprost pod nogi Forsona. Ten jednak nie wykorzystał dogodnej okazji i uderzył obok prawego słupka.
Manchester United znacząco przeważał na boisku, lecz nie mógł stworzyć sobie dogodnej okazji. Z rozwiązaniem przyszedł Diogo Dalot w 25. minucie. Portugalczyk przyjął piłkę przed polem karnym i uderzył prosto w okienko.
Dziesięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy “Czerwone Diabły” wywalczyły rzut wolny kilka metrów przed polem karnym. Christian Eriksen uderzył na bramkę i niemal powtórzył wyczyn Dalota, lecz Kobel wybronił strzał Duńczyka.
W 43. minucie Borussia Dortmund doprowadziła do remisu. Adeyemi wbiegł w pole karne, rozegrał akcję z Sabitzerem, piłka trafiła pod nogi niekrytego Malena, a ten z kilku metrów trafił do siatki.
Holender nie potrzebował nawet 60 sekund, aby zdobyć drugiego gola. Lindelof tragicznie podał wprost pod nogi Sabitzera, pomocnik wysunął piłkę Malenowi, a ten ponownie popisał się dobrym wykończeniem.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy wicemistrzowie Niemiec byli bliscy zdobycia kolejnego gola. Tym razem w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastien Haller, lecz powstrzymał go André Onana.
W 52. minucie podopieczni Erika ten Haga doprowadzili do wyrównania. Hummels zainspirowany wcześniejszym podaniem Lindelofa zagrał prosto pod nogi Van de Beeka w polu karnym, ten zostawił piłkę Antony’emu, a Brazylijczyk precyzyjnie uderzył obok lewego słupka.
Kilka minut później Harry Maguire prawie wpakował piłkę do własnej bramki. Borussia dośrodkowała z rzutu rożnego, piłka odbiła się od głowy angielskiego stopera i uderzyła w poprzeczkę.
W 71. minucie ponownie na prowadzenie wyszedł zespół z Niemiec. Wan Bissaka stracił piłkę a BVB wyszło z szybkim kontratakiem. Reus wystawił piłkę do Moukoko, a ten z paru metrów trafił do siatki.
Dziesięć minut później Manchester United niemal doprowadził do wyrównania. Rashford przebiegł z piłką lewym skrzydłem i uderzył na dalszy słupek, Mayer wybronił jego strzał, futbolówka trafiła pod nogi Antony’ego, lecz skrzydłowy nie trafił do pustej bramki. Nie minęła chwila, a w sytuacji sam na sam znalazł się Joe Hugill, lecz on również nie zdołał pokonać bramkarza.
Manchester United 2:3 Borussia Dortmund
24’ Dalot, 52’ Antony – 43’, 44’ Malen, 71’ Moukoko
Manchester United: Heaton (46′ Onana) — Dalot (60′ Wan Bissaka), Maguire (60′ Evans), Lindelof (60′ Martinez), Williams (60′ Shaw) — McTominay (60′ Casemiro), Eriksen (60′ Mount) — Pellistri (60′ Rashford), Van de Beek (60′ Fernandes), Forson (37′ Antony) — Sancho (77′ Hugill).
Borussia Dortmund: Kobel (46′ Mayer) — Wolf (46′ Bansebaini), Sule (76′ Bueno), Hummels (76′ Papadopoulos), Ryerson (62’Meunier, 68′ Polhmann)— Can (62′ Reus), Sabitzer (46′ Ozcan) — Malen (62′ Hazard), Brandt (76′ Besong), Adeyemi (62′ Bamba)— Haller (62′ Moukoko).
Komentarze