Zawodnik Manchesteru United ma wielką szansę pobić rekord wszechczasów w liczbie zdobytych goli dla ekipy z Old Trafford. Do tej pory ten imponujący wyczyn należy do klubowej legendy, jaką bez wątpienia jest Wayne Rooney. Ubiegły sezon dla 25-latka był jak do tej pory najlepszy w karierze. Anglik zdobył w nim aż 30 trafień dla “Czerwonych Diabłów”, podwyższając swój dorobek bramek do 123.
Emerytowany napastnik 20-krotnych mistrzów Anglii ma w swoim dorobku aż 253 gole w 559 spotkaniach w trykocie tegorocznych zwycięzców EFL Cup, natomiast Marcus Rashford rozegrał ich do tej pory 359.
– Nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć. Ale jestem całkowicie skupiony na zdobywaniu kolejnych bramek, staram się jeszcze dokładać do tego asysty, z tego też względu uważam, że jestem w stanie to zrobić – powiedział 53-krotny reprezentant “Synów Albionu” w rozmowie z Garym Nevillem na łamach programu “The Overlap”.
– Ostatnio nawet rozmawiałem o tym z Waynem. On bardzo chce, żebym to zrobił. Powiedział, że zasługuję na to, ponieważ jestem w drużynie od początku mojej piłkarskiej kariery. Teraz mam szansę, aby tego dokonać.
Trener Manchesteru United Erik ten Hag zasugerował ostatnio, że Marcus Rashford może wejść na wyższy poziom i zdobyć 40 goli w jednej kampanii. Sam zawodnik widzi, że wszystko zaczyna się wreszcie układać i nie może doczekać się przyszłego sezonu.
– Mam przeczucie, że jestem w odpowiednim wieku, aby spróbować to osiągnąć. Czuję, że jesteśmy bliżej, niż myślimy. Jednak wciąż musimy zrobić kilka kroków naprzód. Na szczęście mamy trenera, który pragnie wygrywać za wszelką cenę. On chce, abyśmy byli najlepszą wersją samych siebie i zaczęli zdobywać trofea – podsumował lewy napastnik “Czerwonych Diabłów”.
Komentarze