Mason Mount jest aktualnie niedostępny i wraca powoli do zdrowia ze względu na kontuzję. Reprezentant Anglii może być nieobecny dłużej, niż klub pierwotnie zakładał i jego występ w inauguracyjnym spotkaniu tegorocznej edycji Ligi Mistrzów stoi pod znakiem zapytania, informuje “The Telegraph”.
Nadal nie wiemy z jakim konkretnym urazem mierzy się zawodnik. We wtorek klub poinformował, że Mount nabawił się kontuzji w drugiej połowie starcia z Tottenhamem i będzie niedostępny do początku przerwy reprezentacyjnej (ominie spotkania z Nottingham Forest i Arsenalem).
Niestety dziennik “The Telegraph” nie ma dobrych wieści dla fanów “Czerwonych Diabłów”. Podobno uraz Mounta miał okazać się poważniejszy, niż pierwotnie zakładano i pod znakiem zapytania stoją teraz jego występy w meczach po przerwie reprezentacyjnej.
Uważa się, że powrót do zdrowia zajmie pomocnikowi od czterech do sześciu tygodni. Oznacza to, że może on nie zagrać jeszcze z Brighton w ramach wznowienia rozgrywek klubowych po przerwie na kadrę. Może on jeszcze ominąć inauguracyjny mecz tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, który planowany jest kilka dni po starciu z “Mewami”.
Mount dołączył do Manchesteru United w trwającym jeszcze letnim oknie transferowym. Jak na razie w oficjalnych spotkaniach Anglik nie zaimponował fanom i nie ma dobrego startu w nowym klubie. Najpewniej w kadrze meczowej i wyjściowej jedenastce zastąpi go Christian Eriksen.
Komentarze