Podopieczni Erika ten Haga przygotowują się aktualnie do ligowego starcia z Nottingham Forest. Sytuacja kadrowa w pierwszym zespole Manchesteru United nie wygląda kolorowo, a wśród nieobecnych jest m.in. Mason Mount.
Zaczynając od wyżej wspomnianego Mounta, to z oficjalnego oświadczenia wiemy, że Anglik nie zagra w następnych dwóch spotkaniach i będzie pauzować przynajmniej do końca przerwy reprezentacyjnej. Natomiast ostatnie doniesienia “The Telegraph” sugerują, że powrót do zdrowia zajmie graczowi od czterech do sześciu tygodni i może on nie zagrać w dwóch starciach po przerwie na kadrę.
Miejsce reprezentanta Anglii w wyjściowej jedenastce może zająć ktoś z duetu Christian Eriksen – Scott McTominay. Duńczyk jest formie i dostępny. Tymczasem McTominay zagrał w ostatnio przegranym 0:3 starciu towarzyskim z Burnley. Mecz rozgrywany był za zamkniętymi drzwiami w ośrodku treningowym.
Erik ten Hag nadal nie może skorzystać z utalentowanych młodzieżowców. Amad i Kobbie Mainoo nabawili się urazów podczas okresu przygotowawczego i nie wrócą do gry przez przynajmniej kilka miesięcy. Niedostępny przez pewien czas będzie jeszcze Tyrell Malacia, który poważnej kontuzji nabawił się na początku przygotowań do sezonu 2023/24.
Przegrane w drugiej kolejce Premier League spotkanie z Tottenhamem ominął również Harry Maguire i na chwilę obecną nie mamy żadnych nowych wieści w sprawie jego zdrowia. Klub zdradził tylko, że gracz zmagał się z drobnym urazem. Kontuzjowany jest także doświadczony bramkarz Tom Heaton.
Pod wielkim znakiem zapytania stoi występ Rasmusa Hojlunda, który nadal nie zadebiutował po transferze do nowego klubu. Dotychczas The Athletic twierdziło, że napastnik wróci do zdrowia przed starciem wrześniowym z Arsenalem. Natomiast ostatnie doniesienia “Daily Mail” sugerują debiut Hojlunda w sobotnim pojedynku z “The Reds”. “Manchester Evening News” mówi o debiucie Duńczyka dopiero po przerwie reprezentacyjnej.
Komentarze