FOOT MERCATO

Jean-Clair Todibo o niedoszłym transferze do Man Utd: nie chciałem dokonać złego wyboru

, Patryk Tabak Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Jean-Clair Todibo w rozmowie z “L’Equipe” odniósł się do możliwości odejścia do Manchesteru United, która otworzyła się przed nim w letnim okienku transferowym. Obrońca Nicei przyznał, że obawiał się o regularną grę na Old Trafford, a priorytetem dla niego jest utrzymanie miejsca w reprezentacji Francji.

W sierpniu wydawało się niemal pewne, że Harry Maguire po czterech latach pożegna się z Old Trafford i trafi do West Hamu. Negocjacje były w zaawansowanej fazie, a menedżer “Młotów”, David Moyes, przyznał nawet, że Manchester United zaakceptował ofertę klubu za środkowego obrońcę. Koniec końców do transferu jednak nie doszło. Gdyby transakcję udało się sfinalizować, nowym obrońcą “Czerwonych Diabłów” mógł zostać Jean-Clair Todibo.

Manchester United planował przeznaczyć na sprowadzenie 23-latka 34 miliony funtów (40 milionów euro). Ostatecznie jednak pomysł transferu obrońcy Nicei na Old Trafford upadł, gdyż Maguire został w klubie. Do wydarzeń z letniego okienka transferowego w rozmowie z “L’Equipe” odniósł się sam zainteresowany. Todibo przyznał, że kusiła go perspektywa gry w tak wielkim klubie, jednak nie był zbyt pewny tego, że będzie mógł regularnie występować w pierwszej drużynie. To z kolei mogłoby utrudnić mu walkę o grę w reprezentacji Francji.

– To jasne, że Nicea nie sprzedałaby mnie tego lata. Przemyślałem tę możliwość odejścia do Manchesteru United i zachowałem spokój. Nie chciałem dokonać złego wyboru. Oczekuję, że zostanie mi przedstawiony pełen obraz sytuacji: czego ode mnie dany klub oczekuje, dlaczego podpisuje ze mną kontrakt. Nie powinieneś przychodzić do nowego klubu mając w głowie te pytania. Wiem, co mam w Nicei, więc po co miałbym odchodzić? Wszystko musi być jasne.

– Nie zamierzam kłamać i mówić, że nie miałem w głowie myśli, że powinienem grać w topowym klubie, by zwiększyć swoje szanse na grę dla reprezentacji Francji. Jednak grając w Nicei też mogę to osiągnąć. To była ogromna radość – założenie tej niebieskiej koszulki po raz pierwszy, zaśpiewać Marsyliankę… zawsze mówiłem, że trykot reprezentacji Francji to dla mnie Święty Graal. Czułem dużą dumę i sporo emocji.

Jean-Clair Todibo ma podpisany kontrakt z Niceą do 2027 roku. Podczas minionej przerwy reprezentacyjnej zadebiutował w dorosłej kadrze Francji w przegranym 1:2 towarzyskim starciu z Niemcami.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze