Erik ten Hag po porażce z Bayernem: zabrakło poświęcenia. Bez tego nie wygramy takich spotkań

Erik ten Hag spotkał się z dziennikarzami po przegranym pojedynku fazy grupowej Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec nie ukrywał, że jest rozczarowany brakiem jakichkolwiek punktów po emocjonującej wymianie ciosów w Monachium. 

Bramki i tak będą padać

– Nie powiedziałbym, że było to zbyt proste. Mamy zły okres, wiele czynników jest przeciwko nam, lecz sami musimy wypracować sobie nasze “szczęście”. Kiedy nie będziemy tak robić i pominiemy przestrzeganie zasad oraz reguł, to nadal będziemy tracić bramki. Trzeba podkreślić, że w ostatnich trzech spotkaniach graliśmy z trzema mocnymi rywalami.

Powrót

– Każde spotkanie jest ważne, każde starcie jest ogromnym wyzwaniem. Tak, jak powiedziałem, sami musimy pomóc szczęściu. Nikt nie zrobi tego za nas. Widzieliśmy, że nasz zespół dobrze radził sobie przez pierwsze 25 minut. W takim starciu, z takim rywalem musisz zdobyć bramkę. Jeśli tego nie zrobisz, to musisz postarać się, aby samemu nie stracić gola w sposób, w jaki dzisiaj straciliśmy. Nie chodzi tylko o ten błąd, ponieważ wcześniej rywal jakimś cudem zbyt łatwo doszedł do pozycji strzeleckiej. Musimy być skupieni i spójni w takich momentach, ponieważ to pozwoli nam wygrać.

Ciężka przeprawa

– Obserwowaliśmy grę na najwyższym poziomie w starciach z Arsenalem, Brighton oraz Monachium. Wszystkie wymienione zespoły to topowe kluby i w takich pojedynkach nie możemy odstawiać nóg, jeśli chcemy wygrać. Sposób, w jaki wygrywali oni z nami, po prostu pomogliśmy naszym rywalom. Musimy mieć determinację, a to już wiele da naszemu szczęściu. Jeśli tego nie będzie, to mamy problem, gdyż rywale nie oddadzą nam punktów.

Błędy są częścią piłki

– Nie ma piłki bez błędów. Każdy je popełnia i dzisiaj jeden przytrafił się Onanie. Nie musimy tego wyolbrzymiać. Winny przy tej bramce nie jest tylko Andre. W drugiej połowie zaliczył kilka dobrych parad i pokazał wszystkim swoje umiejętności oraz możliwości. Wrócił w dobrym stylu i jest ważnym elementem tego zespołu.

Poprawa obowiązkowa

– Właśnie o to mi chodzi. W takich momentach trzeba poświęceń, trzeba dać z siebie wszystko i przeszkodzić rywalom. Dopiero jak to przywrócimy do naszego stylu, to będziemy wygrywać spotkania. Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ byliśmy w stanie grać jak równy z równym. Kiedy zdobywasz trzy bramki w meczu z Bayernem, to powinieneś zdobyć przynajmniej punkt.