Manchester United po przegranym starciu z Bayernem zmierzy się z Burnley w Premier League. Erik ten Hag wyjawił, że istnieje szansa na powrót nieobecnych w ostatnich tygodniach zawodników. Problemy kadrowe dotknęły również obóz Burnley.
Początek sezonu nie jest łaskawy dla Erika ten Haga. Jego zespół mierzyć się musi z licznymi kontuzjami, zawieszeniami oraz pechem, który towarzyszy im na każdym kroku. Wspomniane czynniki wpłynęły na postawę drużyny w meczach i skutkowało kryzysem formy już w pierwszych tygodniach kampanii.
Istnieje szansa, że przynajmniej sytuacja kadrowa odmieni się przed nadchodzącym pojedynkiem z Burnley. Do składu wrócić może aż czterech graczy, a najbardziej wyczekiwany Sofyan Amrabat może w końcu zadebiutować w nowym zespole.
– Może tak jak powiedziałeś, będzie to Harry Maguire. Przekonamy się o tym po piątkowej sesji treningowej. Varane trenuje i zobaczymy, czy będzie gotowy. Amrabat będzie trenować, więc musimy go ocenić. Podobnie z Mountem. Mieli oni dłuższą lub krótszą przerwę od gry – mówił Erik ten Hag.
– Oczywiście Varane miał najkrótszą przerwę.
Nadal nie mamy aktualizacji w sprawach Antony’ego oraz Jadona Sancho. Brazylijczyk na chwilę obecną zajmuje się swoimi prywatnymi sprawami w ojczyźnie. Natomiast Sancho ze względów dyscyplinarnych trenuje indywidualnie w obiektach akademii.
Sytuacja w obozie rywali
Najlepszy strzelec Burnley Lyle Foster po tym, jak zobaczył czerwony kartonik w meczu z Nottingham Forest, będzie niedostępny. Zawodnik został zawieszony łącznie na trzy spotkania. Niedostępni także prawdopodobnie będą Ekdal, Churlinov oraz Obafemi. Do kadry wrócić może natomiast Jay Rodriguez.
Komentarze