Manchester United zwyciężył 2:1 przeciwko Sheffield United, a Harry Maguire otrzymał nagrodę piłkarza meczu. Spotkanie odbyło się jednak w cieniu smutnej informacji o śmierci sir Bobby’ego Charltona. Stoper reprezentacji Anglii po ostatnim gwizdku wypowiedział się dla telewizji Sky Sports na temat legendy “Czerwonych Diabłów” oraz o przebiegu spotkania.
– Przede wszystkim, to naprawdę smutny dzień. Sir Bobby często przychodził do szatni i wypełniał ją radością. Jest absolutną legendą tego klubu i legendą futbolu, a nasze myśli są z jego rodziną.
– Zawsze przychodził do nas, niezależnie czy wygraliśmy, czy przegraliśmy. Jego obecność była naprawdę wyczuwalna w szatni. Nieustannie widywaliśmy go w klubie. Będziemy za nim tęsknić, świat będzie za nim tęsknił.
– Zaskoczyli nas formacją, którą grali, ale czułem, że się dostosowaliśmy. Uderzyliśmy w poprzeczkę, Wiem, że możemy grać lepiej niż dzisiaj, ale to ważne zwycięstwo.
📊 | #mufc with and without Harry Maguire since October 2022. [Sky Sports] pic.twitter.com/JEO8rzkZP8
— UtdDistrict (@UtdDistrict) October 21, 2023
Komentarze