Marcus Rashford zna znaczenie derbów Manchesteru dla kibiców. Anglik jest zdeterminowany do tego, by niedzielne spotkanie było niezapomniane dla fanów i drużyny, co podkreślił w wywiadzie przeprowadzonym dla MUTV.
Anglik urodzony w Wythenshawe to jeden z najbardziej doświadczonych w derbach Manchesteru piłkarzy obecnej drużyny. To po jego golu w 2016 w spotkaniu na Etihad Stadium “Czerwone Diabły” wygrały 1:0.
Również w zeszłym sezonie Rashford zapewnił drużynie zwycięstwo, kiedy to po asyście Alejandro Garnacho zdobył gola na 2:1, dając kibicom powody do radości. Ta wygrana powinna dodać zawodnikom pewności siebie. Marcus Rashford widzi podobieństwa w podejściu do tego spotkania, które było podobne przed meczem z Liverpoolem na Old Trafford w sezonie 2022/23. Wie, że drużyna nie jest teraz w odpowiedniej formie, ale wierzy, że to starcie może być początkiem odbudowy obecnej kampanii:
– Tak po prostu czasem wygląda piłka. Nie gramy teraz najlepiej, ale wygraliśmy właśnie trzy mecze. Pamiętam, że w zeszłym sezonie przed meczem domowym z Liverpoolem też nie byliśmy w najlepszej dyspozycji, ale odpowiedzieliśmy w wielkim meczu. Będziemy szukać takiego występu ponownie. Jeśli to się uda i zdobędziemy trzy punkty, będziemy szczęśliwi.
– Widzę podobieństwa do meczu z Liverpoolem. Mamy odwagę i chęć by walczyć w każdym meczu, musimy zdobywać punkty. Trzeba się podnieść w tabeli Premier League, nie ma czasu na czekanie.
Skrzydłowy Manchesteru United wspomniał także o ogromnej roli kibiców, którzy podobnie jak piłkarze będą musieli być w topowej formie, by udało się pokonać drużynę Pepa Guardioli:
– W powietrzu zawsze czuć coś specjalnego w takich meczach i fani zawsze są z nami. To ogromna część wygrywania meczów, co widzieliśmy już wiele razy, w spotkaniach domowych i wyjazdowych kibice odgrywali ogromną rolę. Są momenty, w których jesteś przyparty do muru, ale wtedy publika może zrobić różnicę i pchnąć cię do przodu. Nie wiem czy każdy fan to wie, ale z pewnością tak to działa u piłkarzy.
– Musimy być pewni siebie i ufać swoim własnym umiejętnościom. Należy jednak także szanować przeciwnika i być przygotowanym na te małe momenty, które do nas przychodzą w meczach takich jak te.
Niedzielny mecz będzie kolejną okazją na złożenie hołdu Sir Bobby’emu Charltonowi, któremu poświęcona będzie minuta ciszy przed rozpoczęciem spotkania. Legenda klubu była obecna przy podpisaniu pierwszego profesjonalnego kontraktu Rashforda i wywarła na niego duży wpływ:
– Odkąd byłem dzieckiem miałem jego zdjęcia na ścianie. Jest ogromną częścią historii klubu dzięki wszystkiemu co osiągnął, był także świetną osobą. Był inspiracją dla bardzo wielu z nas. Nieważne było na jakiej pozycji grasz, zawsze był kimś, na kim mogłeś się wzorować. To niesamowity człowiek i jego śmierć jest bardzo smutna.
Komentarze