Manchester United zaserwował swoim kibicom w minionym już roku taki rollercoaster, że trudno jest go podsumować w kilku zwięzłych zdaniach. Od euforii po doliny, od strzelania ponad stan po posuchę, od walki o trofea po absolutne kompromitacje. Ci, którzy mieli stanowić o sile składu “Czerwonych Diabłów”, stali się symbolami marazmu, a na pierwszy plan wysunęli się niespodziewani bohaterowie. Wreszcie, doszło do ogromnych zmian, a z Old Trafford pożegnało się kilka nazwisk, które trudno wyobrazić sobie poza klubem (to niekoniecznie komplement).
W iście demokratycznym stylu ekipy ManUtd.pl i Adwokatów Diabłów zagłosowały, by wyłonić ubiegłorocznych wygranych. Postanowiliśmy też ograniczyć antywyróżnienia, bo w końcu kibicowska społeczność “Czerwonych Diabłów” wystarczająco się nacierpiała w ostatnich miesiącach. Zapraszamy do lektury i dyskusji w komentarzach!
Razem z publikacją niniejszego materiału, udostępniamy osobny formularz także Wam, naszym czytelnikom. Już wkrótce podsumujemy Wasze wybory. Formularz znajdziecie [TUTAJ].
A teraz przejdźmy do nagród!
Najlepszy piłkarz 2023 w Manchesterze United
Miano najlepszego piłkarza 2023 roku w Manchesterze United uzyskał (z niewielką przewagą) kapitan Bruno Fernandes. W obliczu wspomnianych już wahań formy, to Bruno zdaje się był najbardziej dyspozycyjnym i niezawodnym elementem układanki Ten Haga. Po tym jak ubiegły sezon spędził jako “rotacyjny” kapitan, od czerwca już oficjalnie stał się jedynym posiadaczem opaski. I choć jednych irytuje, a drugich wręcz przeciwnie, to trudno odmówić mu skuteczności i wpływu na grę całej drużyny. W samym klubie zaliczył w 16 goli i tyle samo asyst we wszystkich rozgrywkach, będąc tym samym liderem w klasyfikacji kanadyjskiej na swojej pozycji w najlepszych ligach Europy.
Drugie miejsce w głosowaniu zajął Marcus Rashford, który w pierwszym kwartale roku był zawodnikiem z innej planety. Gdyby nie znaczące obniżenie lotów w późniejszych miesiącach, to Anglik byłby w niniejszej kategorii bezkonkurencyjny. Nie powinniśmy jednak, nawet w obliczu obecnej sytuacji, zapominać o jego 22 golach i 12 asystach we wszystkich rozgrywkach (jedynie 1 bramka padła po rzucie karnym).
Na miejscu trzecim w głosowaniu znaleźli się ex aequo Alejandro Garnacho, Harry Maguire i Lisandro Martinez.
Najgorszy piłkarz 2023 w Manchesterze United
Dokładnie połowa głosów redakcji została posłana w tej kategorii na byłego piłkarza Ajaksu. Antony nie tylko “wyróżniał” się brakiem liczb, ale też liczbą minut, które dał mu Ten Hag. Może w obliczu braku alternatyw, może w wyniku skrajnego zaufania, Holender podarował Brazylijczykowi wystarczająco wiele szans na pokazanie klasy. Tymczasem skrzydłowy zawodził raz za razem, przechodząc wielokrotnie obok spotkań. I owszem, są w klubie piłkarze z jeszcze gorszymi liczbami, ale to nie oni kosztowali prawie 100 milionów euro i nie dostawali tyle szans. Ostateczny bilans roku to 5 bramek i 3 asysty. I choć gole, które strzela Antony są często przepiękne, to piłkarz musi zdecydowanie bardziej odkręcić kurek, z którego kapią.
Szkoda, bo początek przygody w Manchesterze (gol z Arsenalem) ułożył się idealnie. Również w letnich meczach przedsezonowych dawał sygnały, że mógł nastąpić przełom (2 bramki i asysta). Realia są takie, że ostatnią asystę lub gola w meczu o stawkę zobaczyliśmy w jego wykonaniu w połowie maja, a to zdecydowanie zbyt dawno.
Drugie miejsce w głosowaniu zajął Facundo Pellistri, który jest w zasadzie w podobnej sytuacji co Antony, tylko kosztował sporo mniej. Urugwajczyk musi pokazać cokolwiek więcej, niż ładna kontrola piłki przy nodze. Obecnie zdaje się, że nawet w obliczu skrajnej niedyspozycji formacji ofensywnej “Czerwonych Diabłów”, Pellistri nie będzie wyborem 1, 2, 3 lub nawet 4. Bilans jego roku w klubie to zaledwie 2 asysty w meczach o stawkę i gol w meczu towarzyskim.
Na miejscu trzecim w głosowaniu znaleźli się ex aequo Diogo Dalot, Andre Onana i Jadon Sancho.
Najlepszy piłkarz u-21 w Manchesterze United
Realnych kandydatów do tej nagrody było dwóch. I to też oni podzielili między siebie wszystkie głosy redakcji – Alejandro Garnacho i Kobbie Mainoo. Jednak to Argentyńczyk (niecały rok starszy od kolegi) zebrał ich aż 80%, czemu dziwić się nie można. Były młodzieżowiec Atletico jest żywym dowodem na to, że odpowiedni skauting może się opłacić. 19-latek już teraz wyceniany jest na 30 milionów euro, czyli ponad 60 razy tyle, ile za niego zapłacono madryckiemu klubowi w 2020 roku. 8 goli, 5 asyst w 49 występach w tak młodym wieku – to się może tylko podobać. Jeśli dorzucimy do tego fakt, że młody skrzydłowy bardzo ochoczo (jeśli jest akurat dysponowany) bierze na siebie odpowiedzialność za grę, to mamy miks idealny, który rozkochuje kibiców. Wystarczy przypomnieć sobie jego asystę w wygranych derbach Manchesteru czy spektakularnego gola z Evertonem.
Kobbie Mainoo ma zdecydowanie potencjał, by w kontekście kilku miesięcy osiągnąć status podobny do tego, który ma już Garnacho. Jednak młodziutki Anglik relatywnie niedawno pojawił się na stale w kadrach meczowych, więc potrzebuje pewnie nieco więcej czasu.
Największa strata w 2023 w kadrze Manchesteru United
Uśmiechnięty Brazylijczyk został wybrany największą stratą w kadrze Ten Haga w 2023 roku. Trudno nie ulec wrażeniu, że nie udało się załatać po nim dziury, również ze względu na kontuzje Eriksena, Casemiro i Mounta. Po prostu brakuje kogoś do drugiej linii, kto prezentowałby wystarczający poziom. Scott McTominay jest w tym sezonie lepszym napastnikiem niż “szóstką”, Amrabat okazał się niewypałem, a Mainoo nie jest w stanie uciągnąć wszystkich obowiązków linii pomocy za plecami Bruno. Za to sam Fred ma się świetnie. Jego Fenerbahce zalicza niesamowity sezon, w którym robi z rywalami, co chce. Po 17 spotkaniach ekipa z Dzeko, Tadiciem, Szymańskim czy Fredem ma 44 punkty w lidze i zajmuje fotel lidera tureckiej ekstraklasy.
Fred zaliczył co prawda ponad miesięczną przerwę wymuszoną urazem, ale zdążył wyrobić sobie status amuletu swojej ekipy – Fenerbahce wygrało bowiem wszystkie mecze, w których zameldował się na boisku.
Piłkarzem z drugą największą liczbą głosów był David de Gea, który również pożegnał się latem z Old Trafford. Hiszpan co prawda nie miał gdzie pokazać Ten Hagowi, co stracił, ale sentyment za Hiszpanem z pewnością wynika z nierównego początku Andre Onany w Anglii. Kameruńczyk popełnia tyle prostych błędów na linii, że obrazki de Gei z lat świetności przychodzą na myśl same. Obecnie Hiszpan pozostaje nadal bez klubu.
De Gea ty jesteś jak zdrowie, ile Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię stracił. De Gea miał kilka wtop, ale wiele meczów po prostu wybronił wybitnymi interwencjami. Andre Onana notuje porównywalną liczbę wtop, ale za to nie potrafi wybronić meczu kosmiczną interwencją.
Artur Karpeta, manutd.pl
W redakcyjnym głosowaniu trzecie miejsce zajął Anthony Elanga, a czwarte Dean Henderson.
Najlepsza piłkarka 2023 w Manchesterze United
Tutaj bezkonkurencyjnie i jednomyślnie wygrywa Mary Earps. Trudno jednak dziwić się takiemu wyborowi, skoro Angielka zaliczyła wybitny międzynarodowy turniej, zdominowała ligowe rozgrywki, a do tego uhonorowana została tytułem najlepszej bramkarki globu.
Talent Elli Toone znany jest w całym piłkarskim świecie, lecz tym w 2023 rok boiska podbiła bramkarka Mary Earps. Praktycznie najlepsza zawodniczka Anglii na MŚK oraz tytuł persony roku na Wyspach Brytyjskich. Niestety prawdopodobnie będzie to kolejna świetna piłkarka, która opuści mury Manchesteru United za grosze.
Jakub Brzyski, manutd.pl
Najlepszy gol 2023 w Manchesterze United
Ponownie jednomyślnie, ponownie bezkonkurencyjnie. 100% głosów oddanych na przepiękną przewrotkę Garnacho z Evertonem. Czy trzeba tu cokolwiek dodawać? Latami będziemy wspominać to trafienie.
Najlepsza asysta 2023 w Manchesterze United
Hat-trick Garnacho, który zgarnął już tytuł najlepszego młodego zawodnika, nagrodę za najlepszą bramkę roku, a teraz dokłada do tego wyróżnienie za najlepszą asystę ostatnich 12 miesięcy. Tym razem podzielić musi się jednak z kolegą drużyny, bo nastąpił pierwszy remis w głosowaniu redakcyjnym na Złote Manuty. Jednakową liczbę głosów otrzymało zagranie Garnacho z meczu z Manchesterem City (Nathan Ake nadal próbuje zrozumieć, co się stało) i piękny lob do Bruno autorstwa Evansa w starciu z Burnley.
Odpowiednio mniej głosów padło na zagranie Diogo Dalota do Garnacho w meczu z Evertonem i podanie Casemiro w pucharowym starciu z Charlton Athletic.
Najbardziej niedoceniany piłkarz 2023 w Manchesterze United
O laureacie mówić można wiele – zarówno dobrych rzeczy, jak i wręcz odwrotnych. Trzeba mu jednak oddać, że nikt w tym roku nie miał takiego daru ratowania zespołu z opałów, jak on. Koślawy na swojej nominalnej pozycji, błyskotliwy i odważny w polu karnym. Scott McTominay to 193 cm czystego chaosu – albo uratuje skórę, albo zawali po całości. Nie powinniśmy jednak zapominać, że to on, a nie kto inny, strzelił 7 ważnych bramek dla zespołu, bezpośrednio ratując Ten Hagowi 6 punktów w tym sezonie (mecze z Chelsea i Brentford). Także – zwracając się po korporacyjnemu – kudos się należy.
Na drugim stopniu podium znalaźli się ex aequo Luke Shaw i Harry Maguire. Trzecie miejsce zajęli Bruno Fernandes, David de Gea i Aaron Wan-Bissaka.
Niespodziewany wybuch formy 2023 w Manchesterze United
Wypadł z regularnej gry przez słabą formę. Ba, stracił nawet opaskę kapitańską. W pewnym momencie wydawało się, że tylko Southgate w niego wierzył. A Harry Maguire jak feniks z popiołów powrócił, ponownie stał się liderem defensywy i zdążył nawet zgarnąć tytuł piłkarza miesiąca całej ligi. Tym samym Harry Maguire zdobywa Złotego Manuta za swoją istną eksplozję formy – i to w momencie, kiedy naprawdę potrzeba było kogoś do gry w środku obrony.
Drugie, zaszczytne miejsce zajmuje Jonny Evans, co również wiele mówi o sytuacji kadrowej Manchesteru United. Trzecią lokatę zajął za to promyczek nadziei w ambarasie na Old Trafford, a więc odkrycie ostatnich miesięcy – Kobbie Mainoo.
Najlepszy transfer 2023 roku
Kolejny remis! Nagrodą podzielić muszą się Jonny Evans wracający po latach na Old Trafford i Rasmus Hojlund. W przypadku Evansa mówimy oczywiście o znacznym przekroczeniu wszelkich oczekiwań – sytuację stopera świetnie podsumował Kacper Klasiński (Meczyki.pl) w najnowszym epizodzie Adwokatów Diabłów. Z kolei Hojlund kończy rok jako najlepszy strzelec Ligi Mistrzów, który w lidze zdobył dopiero jedną bramkę. Mieszane uczucia w jego kierunku są więc bardzo wskazane. Duńczyk swoje kosztował i miał być plastrem na problem o nazwisku Martial. Częściowo ten problem załatał, a częściowo nie podołał. Nie zmienia to faktu, że z 6 bramkami na koncie jest obok McTominaya najskuteczniejszym piłkarzem klubu w tym sezonie. Na ten moment każde trafienie Duńczyka kosztowało klub 12 milionów funtów (ale kto by to tam liczył).
Najlepszy mecz 2023 roku
Zdecydowaną przewagą głosów zwyciężyło domowe starcie, które w lutym piłkarze Ten Haga stoczyli z FC Barceloną. Była to namiastka mocnego, europejskiego futbolu o stawkę, którego tak brakuje w czerwonej części Manchesteru. Przypomnę tylko, że “Blaugrana” była wtedy w środku marszu po mistrzostwo kraju w świetnym stylu i stanowiła naprawdę ogromne wyzwanie. Stawkę meczu pobijał tylko wcześniejszy świetny i obfity w bramki remis na Camp Nou.
Wśród wyróżnionych spotkań znalazły się także: domowe derby z Manchesterem City (14.01), finał Carabao Cup z Newcastle (26.02), domowa demolka na Realu Betis (09.03) i niedawny mecz z Aston Villą (26.12)
Najgorszy moment 2023 roku
Tych złych momentów było w minionym roku zdecydowanie za dużo. W zasadzie to podczas tworzenia arkusza ankietowego pomysły się nie kończyły. I tutaj ponownie musimy posłużyć się instytucją remisu na najwyższym stopniu podium. Równa liczba głosów przypadła klęsce na Anfield 0:7, a także całości miernego odpadnięcia z Ligi Mistrzów w trwającym sezonie.
Najlepszy moment 2023 roku
Na sam koniec odrobina pozytywów płynących z tego roku. Jeśli przyjrzeć się ostatnim miesiącom, to wcale nie było ich tak mało. W końcu udało się przełamać posuchę w kontekście zdobywanych trofeów, co szczególnie bolesne było po passie przegranych finałów jeszcze za kadencji Solskjaera. Dlatego też wygrana w Carabao Cup, choć nie tak ważna jak inne rozgrywki, zwyciężyła w naszym głosowaniu. Oby było to pierwsze z wielu trofeów, jakie nas czekają w niedalekiej przyszłości.
Drugą lokatę ex aequo zdobyły: forma Marcusa Rashforda w 1. kwartale roku, a także comeback z Manchesterem City. Trzecie miejsce przypadło wykupieniu akcji klubu przez INEOS i dwumeczowi z FC Barceloną.
———-
Pamiętajcie, że niniejsze wyróżnienia zostały przyznane w drodze nieobiektywnego głosowania i nie każdy będzie się z nimi zgadzał. Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i wzięcia udziału w wersji głosowania skierowanej dla czytelników ManUtd.pl: https://forms.gle/xcTQKuqZ73abDd3v9.
Komentarze