Jakub Brzyski Młode “Czerwone Diabły” w ramach rozgrywek Premier League 2 zmierzyły się z akademią Chelsea. Po widowiskowym pojedynku Manchester United uległ swoim londyńskim rywalom. Dwie bramki zanotował Shola Shoretire.
Spotkanie obfite było w uderzenia na bramkę. Jako pierwsi dogodną akcję bramkową stworzyli sobie gracze zespołu gości (Chelsea). Po zamieszaniu w polu karnym w czwartej minucie piłkę w siatce umieścił Donnell McNeilly. Ostatecznie bramka została cofnięta przez pozycję spaloną.
Następne minuty były pokazem sił przez oba zespoły, co często kończyło się podejściem z piłką pod pole karne rywali. W tym fragmencie gry lepsi byli jednak gracze Chelsea, gdyż to oni stwarzali sobie lepsze okazje do strzelenia goli. Manchester United głównie straszył uderzeniami z odległości. Bramkarz Harrison wybronił dwie groźne okazje rywali, w tym pojedynek sam na sam z napastnikiem Chelsea.
Pierwsza bramka padła dość późno, gdyż dopiero po trzydziestu minutach gry. Autorem trafienia był Donnell McNeilly, który swoim trafienie wyprowadził Chelsea na prowadzenie. Wykorzystał on świetne dośrodkowanie Dylana Williamsa w pole karne. Piłka trafiła w poprzeczkę i pierwotnie wróciła na plac gry. Akcję zakończył sędzia, który potwierdził zdobycie gola.
Najlepsza okazja bramkowa Manchesteru United nadarzyła się kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Po szybkim kontrataku silnym uderzeniem popisał się lewy defensor “Czerwonych Diabłów”. Praktycznie niekryty otrzymał on piłkę od partnera i od razu złożył się do strzału. Niestety dla sympatyków klubu z Old Trafford bramkarz Chelsea popisał się świetną paradą i wybronił uderzenie.
Londyński zespół podwyższył prowadzenie tuż przed gwizdkiem do szatni. Ponownie na listę strzelców wpisał się McNeilly. W polu karnym jeden ze środkowych defensorów Manchesteru United zbyt cofnął się w stronę bramki. W efekcie nie był on w stanie przeciąć podania do McNeilly’ego, który przyjął lecącą piłkę, przełożył na lepszą nogę i uderzył, nie dając szans rywalowi.
W drugiej połowie Manchester United od razu rzucił się do odrabiania strat. Praktycznie od gwizdka wznawiającego grę zespół atakował swoich rywali, co bardzo szybko przyniosło bramkę kontaktową. W 52. minucie gola zdobył Shola Shoretire. W polu karnym dzięki swoim umiejętnościom panowania nad piłką ograł defensorów i uderzył w kierunku dalszego słupka bramki.
Shola Shoretire’s brace vs Chelsea ⚽️⚽️ pic.twitter.com/5IW1ceswtI
— utdreport Academy (@utdreportAcad) January 12, 2024
Kilka minut później Shoretire ponownie wpisał się na listę strzelców, czym dał wyrównanie swojej drużynie. Akcję na skrzydle rozpoczął Hansen-Aaroen. Następnie pod polem karnym doszło do drużynowej wymiany podań. Akcje kończył wspomniany Shoretire, który popisał się kolejnym świetnym uderzeniem.
What a goal @SholaShoretire 🤯 pic.twitter.com/z7EnKzr281
— utdreport Academy (@utdreportAcad) January 12, 2024
W następnych minutach drużyny wymieniały się mało celnymi uderzeniami we wymianie bokserskiej. Za wszelką cenę próbowały one pokrzyżować plany rywalom, lecz większość z tych uderzeń była niecelna. Sytuacja zmieniła się kilkadziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.
Właśnie w 90. minucie do siatki Manchesteru United trafił Tyrique George. Schodzący z lewej flanki zawodnik zdecydował się zaryzykować i oddał strzał w górny róg bramki. Okazało się to zabójcze dla Manchesteru United, gdyż piłka przelobowała Harrisona i zapewniła komplet punktów Londyńczykom.
Składy:
Manchester United: Harrison – Nolan (Collyer 45’+2′), Bennett, Aljofree, Murray – Oyedele (Curley 46′), Huddlestone – Shoretire, Hansen-Aaroen (McNeill 79′), Mather – Whaetley
Bramki: Shoretire 54′ i 60′
Komentarze