Harry Amass
manutd.com

U18: Manchester United remisuje na wyjeździe z Nottingham Forest. Seria bez porażki trwa

, Maksymilian Minda
Zmień rozmiar tekstu:

W sobotnie południe Manchester United U18 udał się na mecz wyjazdowy przeciwko drużynie Nottingham Forest U18. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a podopieczni Adama Lawrence’a utrzymują się na fotelu lidera, kontynuując passę meczów bez porażki.

Młode ”Czerwone Diabły” rozpoczęły mecz najlepiej jak tylko się dało. Jack Kindgon przerzucił piłkę na prawą stronę boiska do Jaydana Kamasona, który wypuścił podaniem na wolne pole Finleya McAllistera i ten posłał piłkę na 5. metr i z piłką do bramki ”wjechał” Gabriele Biancheri.

Po objęciu prowadzenia Manchester United dążył do zdobycia drugiej bramki co udało się w 27 minucie meczu. Po dobrze zapowiadającej się wymianie podań wspominany wcześniej Kamason został nieprzepisowo zatrzymany przez rywali. Sędzia podyktował rzut wolny, do którego podszedł Amass. Dośrodkował piłkę do której dopadł Missin. Piłka odbiła się jeszcze od słupka którą skierował ostatecznie do bramki obrońca gości Jimmy Sinclar, trafienie zostało zaliczone jako gol samobójczy.

Gospodarze nie pozostali dłużni i błyskawicznie odpowiedzieli na drugą bramkę ”Czerwonych Diabłów”. Zespół Forest popisał się imponującą akcją, w której bohaterem był Danny Anijsko. Przedarł się z łatwością w pole karne i wyłożył piłkę do Isaaca Davies’a, który dał kontakt dla Nottingham Forest.

Przed przerwą gospodarze mieli dogodną sytuację na wyrównanie wyniku, ale bramkarz Thomas Myles wybronił groźny strzał z dystansu, który oddał Archie Wthitehall. Co ciekawe ten strzał był pierwszą interwencją wykonaną przez Myles’a. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:2 dla drużyny Manchesteru United.

Drugiej części spotkania podopieczni Adama Lawrence’a nie rozpoczęli pomyślnie, przez co w 57 minucie gry gospodarze doprowadzili do wyrównania. Zawodnicy gospodarzy wyszli z kontratakiem za sprawą Berry’ego, podał piłkę do Conora Browna i po zamieszaniu w polu karnym futbolówka przedostała się do Adama Berry’ego, który skierował piłkę do bramki Myles’a.

”Czerwone Diabły” niemal natychmiast ruszyli z odpowiedzią, za sprawą Rubena Curley’a, który oddał groźny strzał w lewy dolny róg bramki, jednak piłka przeleciała obok słupka.

Obie drużyny poszukiwały drogi do objęcia prowadzenia, chociażby taką okazję mieli goście w 79 minucie. Na prawym skrzydle kapitalną piłkę dograł Ashton Missin do Aigbomainego, który nawet nie trafił do siatki z pola bramkowego.

W 90 minucie meczu Gabriele Biancheri miał dogodną sytuację do zdobycia bramki, jednak został zatrzymany przez obrońcę gospodarzy Tony’ego Gbopo. Obrońca miał już na koncie żółtą kartkę, w wyniku czego za drugie przewinienie otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a zespół ”Czerwonych Diabłów” nadal pozostaje na fotelu lidera rozgrywek Premier League U18.

Składy:

Manchester United: Myles- Kamason (Thwaites 75′), Munro, Kindgon, Amass- Devaney, McAllister (C)- Musa, Curley (Baumann 62′), Missin- Biancheri.

Bramki: Biancheri 5′, Sinclair 27′ (Gs).

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze