Manchester United wygrał na wyjeździe z Luton Town, lecz w samym spotkaniu zmarnował wiele sytuacji bramkowych. Erik ten Tag w pomeczowych wywiadach nie ukrywał, że jego zespół musi zmienić to w następnych starciach.
Powinniśmy wykorzystać wszystkie sytuacje
– Na koniec dnia chodzi przede wszystkim o zdobyte punkty. Gdybyśmy zdobyli więcej bramek, to mogliśmy ułatwić sobie życie. Po dziesięciu minutach mogliśmy mieć cztery bramki na koncie. Nie zrobiliśmy tego i pozwoliliśmy im wrócić do gry. Zbyt cofnęliśmy się w naszej grze i byliśmy zbyt pasywni. Daliśmy im okazje do zdobycia bramek. Nie były to setki, lecz pozwoliliśmy im na strzały i wrzutki, co dało im gola na 1:2. W drugiej połowie było podobnie. Nawet te sytuacje były lepsze i ważniejsze. Powinniśmy trafić na 3:1, a to sprawiłoby, że było to łatwe spotkanie.
Utrata kontroli
– Jesteśmy w formie. Spotkanie nie przebiegało tak, jak chcieliśmy, ponieważ utraciliśmy kontrolę. Mecz trwa 90 minut i uważam, że w pewnym momencie straciliśmy skupienie. Po wyjściu na 2:0 mieliśmy okazje Garnacho oraz Fernandesa. Zbyt się cofnęliśmy i pozwoliliśmy im na podania oraz strzały.
Hojlund pewny siebie
– Od początku wierzyliśmy w niego i w jego umiejętności. Jest on młodym zawodnikiem i potrzebuje czasu na adaptację. Zarówno my, jak i on byliśmy pokrzywdzeni niektórymi decyzjami podjętymi w jego sprawie. Powinniśmy otrzymać po jego grze karnego w meczu z Arsenalem, z Brighton jego bramka została anulowana i nikt nie wie, dlaczego. Jeśli nie strzelasz, to tracisz część pewności siebie. Ma on silny charakter i to teraz widać. Ciągle walczy i pracuje, by poprawić swoją grę. Strzela, jest pewny siebie i wszystko wygląda, jakby każda piłka zmierzała w jego stronę.
Casemiro zagrożony czerwoną kartką
– Nie uważam, że w pierwszej sytuacji zasłużył na kartkę. Nie rozumiem, dlaczego ją otrzymał. Natomiast w drugiej sytuacji na pewno powinien otrzymać kartonik. Myślę, że sędzia najlepiej wie, co wydarzyło się w pierwszej sytuacji. Moim zdaniem sędziowie nie mogą od razu karać Casemiro kartką przy jego pierwszym zagraniu.
Zmiany w przerwie
– Widziałem zachowanie sędziego i wiem, że mogli wylecieć z boiska przy kolejnym faulu. McTominay i Evans byli dobrymi zmiennikami. Nie chcieliśmy ryzykować. Uważam, że była to odpowiednia decyzja.
Mainoo zasłużył na powołanie?
– Kobbie jest bardzo dojrzałym graczem i z każdym spotkaniem gra coraz lepiej. Miejmy nadzieję, że nadal tak będzie. Jest świetnym pomocnikiem i ponownie to dzisiaj widzieliśmy. Jednakże powołania zależą już od selekcjonera reprezentacji Anglii.
Sytuacja Shawa
– To nie było nic na pokaz. Nie wiem, jak mam wam teraz odpowiedzieć. Musimy poczekać do jutra, by poznać diagnozę. Kiedy wcześnie schodzisz z boiska, to nie jest dobrze.
Czołowa czwórka w zasięgu?
– Tak, wróciliśmy do wyścigu. Dalej mamy zaległości do nadrobienia. Cieszymy się ze zdobytych bramek. Dzisiaj zmarnowaliśmy wiele dobrych okazji i nasz atak musi być bardziej skuteczny. Mają umiejętności, a na pewno cieszy nas poprawa w sprawie tworzonych sytuacji.
– Każde spotkanie jest finałem i długą podróżą. Luty nie jest metą. Finalną pozycję w lidze poznasz w okolicy kwietnia i wiesz, o co walczysz. Musimy zmienić parę rzeczy, lecz wróciliśmy do gry.
Komentarze