Anglika czeka niepewna przyszłość po wypożyczeniu z Manchesteru United do Getafe, które kończy się w nadchodzące lato. Mimo burzliwej przeszłości 22-latek dalej przyciąga zainteresowanie hiszpańskich drużyn.
W ostatnim czasie klub z Old trafford wyznaczył cenę za Masona Greenwooda, opiewającą na 40 milionów euro. Sam Erik ten Hag jest podobno skłonny przywrócić Anglika do pierwszego zespołu 20-krotnych mistrzów Anglii.
Wychowanek akademii, który obecnie rozgrywa mecze w hiszpańskiej La Lidze, prawdopodobnie opuści swój macierzysty klub po zakończeniu pobytu w Hiszpanii. Christopher Michel dostarczył nowe informacje na temat przyszłości snajpera.
– On już nie wróci do „Czerwonych Diabłów”. 22-latek występuje teraz dla Getafe i po zakończeniu wypożyczenia prawdopodobnie odejdzie z Manchesteru. Interesują się nim Atletico Madryt oraz FC Barcelona. United wierzy, że uda im się go sprzedać za 40 milionów euro (34 miliony funtów). Jego kontrakt jest ważny do 2025 roku – oświadczył dziennikarz Sport1.
W zeszłym tygodniu wypożyczonemu piłkarzowi zaoferowano usługi nowego agenta. Aktualnie angielski napastnik jest reprezentowany przez swoich członków rodziny, z ojcem Andrew na czele, który jest odpowiedzialny za negocjowanie nowych umów.
– Myślę, że ten piłkarz pasuje do mojej agencji. Uważam, że jest świetnym graczem, dlatego będziemy musieli wziąć się do pracy. Oczywiście, że ostatnio dużo się u niego wydarzyło, jednak taki zawodnik jak on wciąż może wejść na najwyższy poziom. Wtedy moja pomoc będzie coś warta – powiedział holenderski agent Menno Groenveld na łamach „Voetbal Primeur”.
W styczniu 2022 roku angielski napastnik został zawieszony przez swoich ówczesnych pracodawców za sprawą domniemanej próby gwałtu, ataku i represyjnego zachowania. Następnie zostało przeprowadzone przedłużające się śledztwo, które zakończyło się oczyszczeniem Masona Greenwooda ze wszystkich zarzutów w lutym 2023. Po zakończeniu wewnętrznego dochodzenia udał się na wypożyczenie do Getafe.
Komentarze