Bramkarz Manchesteru United Andre Onana udzielił wywiadu po zakończonym spotkaniu z Coventry City w półfinale FA Cup. Kameruńczyk nie ukrywał zadowolenia z kolejnego awansu oraz możliwości wygrania jedynego trofeum w tym sezonie.
“Czerwone Diabły” przez większość spotkania kontrolowały grę i prowadziły 3:0. Nagle w 15 minut straciły one trzy bramki, co dało nam dogrywkę w półfinale FA Cup. Pod jej koniec bramkę kolejną zdobyli piłkarze Coventry City, lecz minimalny spalony uratował życie ekipie Erika ten Haga i dał konkurs rzutów karnych.
W serii jedenastek ostatecznie triumfował Manchester United, lecz to właśnie piłkarz tej drużyny, Casemiro jako pierwszy nie wykorzystał sytuacji. Jego koledzy nie pomylili się i pewnie kolejne cztery karne zamienili na gole. Gorzej wyglądała sytuacja w obozie ich rywali. Jeden karny Coventry City okazał się niecelny, a drugi niewykorzystany strzał wybronił Andre Onana.
Cel zrealizowany
– Dobrze. Jesteśmy w finale i to jest teraz najważniejsze. Mam mieszane odczucia po tym szalonym spotkaniu. Wygraliśmy, awansowaliśmy, więc teraz trzeba iść dalej.
– Mieszane uczucia. Przeszliśmy ich, a po to właśnie tutaj przyjechaliśmy. Było to ostatecznie bardzo ciężkie spotkanie dla nas.
Rollercoaster emocji
– Wydaje mi się, że było lepsze dla nich niż nas. Prowadziliśmy 3:0 i nagle straciliśmy trzy bramki. Były to błędy indywidualne i nieco spuściliśmy wtedy głowy. Dobrym wspomnieniem jest to, że po tym całym wsparciu, uświadomiliśmy sobie, że trzeba ruszyć do przodu. Nie możemy się poddać. Przekazałem im to. Podniesienie się było bardzo ważne w kwestii wygrania tego spotkania. Dziękuję Bogu, że to się dzisiaj udało.
– Jakiś cudem straciliśmy panowanie nad tym spotkaniem. Jesteśmy Manchesterem United i musimy wygrywać. Czujemy się dobrze i cieszymy się z awansu do finału. Chcemy wrócić tu, by wygrać. Najważniejsze jest zwycięstwo. Jesteś w finale i właśnie o to chodzi.
Celebrowanie z fanami
– Oczywiście, to jest też dla nich. Kiedy razem znajdujecie się w ciężkiej sytuacji, tracicie bramkę, która okazuje się spalona, to chcecie ogarnąć, co się dzieje. Razem chcieliśmy coś wnieść, więc wspólnie celebrowaliśmy to. Musimy się teraz skupić na kolejnych nadchodzących starciach.
Finał FA Cup
– Dać z siebie wszystko. Grasz w finale, więc musisz chcieć go wygrać. Mamy szacunek do rywala, lecz jesteśmy Manchesterem United i zawsze skupiamy się na kolejnym wyzwaniu.
Relację z tego spotkania znajdziesz TUTAJ
Komentarze