twitter.com/ManUtd

Szczęśliwy awans w kompromitujących okolicznościach. Manchester United pokonuje Coventry City [WIDEO]

Maksymilian Minda
Zmień rozmiar tekstu:

Podopieczni Erika ten Haga pokonali w półfinale pucharu Anglii Coventry City. Mimo początkowej dominacji nad rywalem ”Czerwone Diabły” wypuściły prowadzenie i dopiero w konkursie rzutów karnych przypieczętowali awans do finału FA Cup.

Na początku spotkania ‘’Czerwone Diabły’’ kontrolowały spotkanie stwarzając sobie kilkukrotnie okazję do zdobycia bramki w tym spotkaniu, a także podopieczni Ten Haga częściej byli przy piłce. Coventry próbowało stworzyć sobie sytuację, ale były one zatrzymywane przez obronę Manchesteru United.

W okolicach 18 minuty tego starcia doskonałą szansę do zdobycia bramki miał Rashford, który otrzymał dobre podanie od Casemiro, który występował w tym meczu na środku obrony.

W 23 minucie meczu Manchester United objął prowadzenie za sprawą Scotta McTominaya. Szkot otrzymał piłkę od Diogo Dalota, który posłał niskie dośrodkowanie do w skraj piątego metra bramki strzeżonej przez Collinsa i pomocnik wbił piłkę do bramki rywali.

Manchester United po zdobyciu bramki nadal próbował stwarzać sytuację do zdobycia bramki, zespół prowadzony przez Marka Robinsa miał oddał zaledwie jeden celny strzał na bramkę Andre Onany.

Tuż przed końcem pierwszych 45 minut prowadzenie dla klubu z Old Trafford podwoił Harry Maguire, który głową skierował piłkę do siatki. Po pierwszej połowie Manchester United prowadził 2:0 z Coventry.

Początek drugiej części spotkania przebiegał pod dyktando ”Czerwonych Diabłów’’, Coventry kilka razy znalazło się pod bramką klubu z czerwonej części Manchesteru, ale nie przekuło się to na złapanie kontaktu.

Podopieczni Holenderskiego szkoleniowca stwarzali sobie okazje do podwyższenia, dopiero udało im się to w 58 minucie, za sprawą Bruno Fernandesa, który uderzeniem z lewej nogi i przy pomocy odbicia się piłki od rywala zmieścił piłkę w bramce Coventry.

https://twitter.com/centregoals/status/1782073692090237162

W 70 minucie spotkania Coventry City wyszło na prowadzenie za sprawą Ellisa Simmsa, który miał dużo miejsca w polu karnym co wykorzystał kierując piłkę przy słupku bramki ‘’Czerwonych Diabłów’’. Asystę przy tym trafieniu zaliczył rezerwowy Fabio Tavares.

Zaledwie 9 minut po złapaniu kontaktu w tym meczu drużyna prowadzona przez Marka Robinsa podwyższyła prowadzenie. O’Hare oddał strzał, który zablokował Aaron Wan-Bissaka, a piłka przelobowała golkipera klubu z Old Trafford.

Coventry ”poczuło krew” i napierali na bramkę Manchesteru United, w 84 minucie Andre Onana wykazał się wspaniałą paradą uniemożliwiając wyrównanie wyniku spotkania. Sędzia doliczył 6 minut do podstawowego czasu gry. W 93 minucie spotkania sędzia Rob Jones podyktował rzut karny dla Coventry City po ręce Wan-Bissaki. Do jedenastki podszedł Hagi Wright, który wykorzystał okazję i dał wyrównanie Coventry.

Regulaminowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia, a więc obie drużyny rozegrają dodatkowe 30 minut.

https://twitter.com/centregoals/status/1782083957976347024

Po rozpoczęciu dogrywki Manchester United miał okazję do zdobycia bramki, Bruno Fernandes oddał groźny strzał na bramkę rywali, ale piłka trafił w poprzeczkę.

Pierwsza połowa dogrywki opiewała w nie liczne sytuacje przez obie drużyny, oba zespoły znajdowały się pod polem karnym przeciwnika ale nie przekuło się to na objęcie prowadzenia.

Manchester United w początkowej fazie drugiej części dogrywki oddawał częściej strzały na bramkę Coventry. Z kolei zespół z Championship, także próbował wyjść na prowadzenie, ale obu drużyną nie udało się być na pozycji prowadzącego w tym meczu.

W ostatnich sekundach tego starcia piłkę do siatki Manchesteru United skierował Torp, aczkolwiek bramka nie została uznana przez pozycję spaloną strzelca.

Po 120 minutach gry zwycięzca nie został wyłoniony, a więc potrzebne będą rzuty karne.

Jako pierwsi strzelanie rozpoczął Manchester United, a do piłki podszedł Casemiro, który fatalnie spudłował. Diogo Dalot był drugim wykonawcą jedenastki i pewnie wykorzystał okazję. Eriksen jako trzeci strzelec wykorzystał karnego. Bruno Fernandes był kolejnym wykonawcą rzutu karnego i pewnie wykończył sytuację z jedenastego metra. Do decydującego rzutu karnego podszedł Rasmus Hojlund, który przypieczętował awans do finału Pucharu Anglii.

W drużynie gości strzelanie rozpoczął Wright, któremu udało się zmieścić piłkę w bramce. Torp jako drugi podszedł do uderzenia i podwyższył prowadzenie. O’Hare spudłował uderzenie, przez co szanse Manchesteru United na wygranie się wyrównały. Ostatnim strzelcem karnego w drużynie Coventry był Sheaf, który nie wykorzystał okazji.

MANCHESTER UNITED – COVENTRY CITY 3:3 (4:2)

Manchester United: Onana – Dalot, Maguire, Casemiro ,Wan-Bissaka – Mainoo (Eriksen 73′), McTominay (Forson 103′) – Garnacho (Antony 66′), Fernandes, Rashford (Amad 90+7′) – Hojlund.

Coventry City: Collins – Latibeaudiere (Tavares 63′), Thomas, Kitching (Binks 63′), Bidwell ( Dasilva 80′) – Sheaf, Eccles (Torp 63′) – Van Ewijk, O’Hare, Wright – Simms.

Bramki: McTominay 23′, Maguire 45′, Fernandes 58′. | Simms 70′, O’Hare 79′, Wright 90+5′.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze