Kolejni piłkarze „Czerwonych Diabłów” zostali powołani na Euro 2024. Duński Związek Piłki Nożnej ogłosił za pomocą swoich oficjalnych mediów 26-osobową kadrę, w której znalazł się Rasmus Hojlund i Christian Eriksen.
Hojlund rozegrał w tym sezonie 42 spotkania, z czego 16 razy pokonywał bramkarza rywali. Na liczby młodego Duńczyka miała wpływ trwająca prawie 3 miesiące absencja spowodowana licznymi urazami. Pomimo słabych liczb, jego kariera w Anglii zapowiada się obiecująco. Wykazywał nieustępliwość i głód gry, niezbędne do występowania w najlepszej lidze świata. Te cechy były widoczne również w trakcie eliminacji do Mistrzostw Europy. Możemy śmiało założyć, że jego wkład w eliminacjach do Euro miał wpływ na decyzję selekcjonera o zabraniu Hojlunda na jego pierwszy turniej rangi międzynarodowej.
U 32-letniego pomocnika sytuacja w klubie również nie przedstawiała się kolorowo: zaledwie 28 spotkań w trakcie sezonu. Wpływ na to miały kontuzje i decyzje personalne trenera. W eliminacjach do Euro Eriksen wyraźnie zaznaczył swoją obecność. Dotychczas rozegrał aż 128 meczów w barwach duńskiej reprezentacji. Doświadczenie i bycie mocnym punktem Duńczyków zaważyły na decyzji o kolejnym powołaniu na zawody. Będzie to jego piąta impreza reprezentacyjna.
Selekcjoner, Kasper Hjulmand, postawił na zestawienie doświadczenia z młodzieńczą energią. W szerokiej kadrze znaleźli się też tacy piłkarze jak Simon Kjaer, Yussuf Poulsen czy Kasper Schmeichel. W wyborze finalnego składu mają pomóc najbliższe mecze towarzyskie z Norwegią i Szwecją. Prawdziwe wyzwanie czeka „Danish Dynamite” w fazie grupowej. Przyjdzie im się zmierzyć z Anglią, Słowenią i Serbią. Z dużym prawdopodobieństwem spotkanie z „Synami Albionu” może być starciem pomiędzy aktualnymi zawodnikami Manchesteru United. W tym starciu, oprócz wyżej wymienionych, wezmą udział Harry Maguire, Kobbie Mainoo i Luke Shaw.
Komentarze