Jakub Brzyski Lisandro Martinez zaprezentował się świetnie we wygranym meczu Argentyny z Ekwadorem. Natomiast na innym kontynencie bramkarz Altay Bayindir przyglądał się z ławki grze kolegów, którzy przegrali z Polską 1:2.
Defensor “Czerwonych Diabłów” nie miał dużo pracy na własnej połowie pod względem obrony przed rywalami. Jego zespół prowadził grę i ostatecznie wygrał po golu Angela Di Marii z 40. minuty. Lisandro Martinez przez 90 minut zanotował dwa wybicia, raz blokował strzał oraz raz przechwycił futbolówkę po zagraniu rywali. Wygrał on też dwa pojedynki o piłkę.
Skupiał się on przede wszystkim na rozgrywaniu piłki, z czego słynie. Martinez zanotował przez całe spotkanie 85 celnych podań na 86 prób, co daje 99% skuteczności w tym aspekcie. Oprócz tego 92 razy był przy piłce i tylko raz stracił ją na korzyść rywali.
Natomiast drugi zawodnik Manchesteru United z tej reprezentacji Alejandro Garnacho przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Zaznaczyć trzeba, że miał on dość poważną rywalizację o wejście z ławki, gdyż selekcjoner ostatecznie wpuścił Lionela Messiego oraz Angela Correę.
W drugim omawianym spotkaniu Turcja zmierzyła się na wyjeździe z Polską, która wygrała 1:2 na własnym terenie. Jedyny piłkarz Manchesteru United w tym spotkaniu Altay Bayindir przesiedział ostatnie towarzyskie starcie na ławce rezerwowych.
Komentarze