Mark Critchley i Laurie Whitwell z portalu The Athletic donoszą, że Manchester United ma opcje zapasowe, gdyby upadł temat transferu głównego celu na pozycję napastnika. Oprócz tego do listy obserwowanych graczy dołączył inny defensor, który dotychczas nie przewijał się w plotkach związanych z “Czerwonymi Diabłami”.
Od kilkunastu dni faworytem do pozyskania Joshuy Zirkzee jest właśnie Manchester United. 7 lipca wpierw David Ornstein poinformował, że klub ten pracuje nad finalizacją transferu tego zawodnika, lecz zespół nie był jeszcze przekonany co do formy pokrycia kwoty odstępnego.
Kilkanaście godzin później włoscy dziennikarze zgodnie donosili, że “Czerwone Diabły” preferują zapłacenie kwoty od razu, czyli po prostu pokrycie klauzuli odstępnego, zamiast rozbijać to na mniejsze kwoty. Był to kolejny krok ku coraz bardziej zarysowującej się finalizacji transferu reprezentanta Holandii.
Z doniesień medialnych wiemy, że Manchester United ma plany A, B i C na konkretne pozycje. Szczególnie było to widoczne podczas plotek transferowych o próbie kupna środkowego obrońcy. “Czerwone Diabły” płynnie potrafiły przejść do negocjacji transferowych z innym graczem, gdy tylko pojawił się jakiś impas (Todibo, Branthwaite, De Ligt).
Teraz The Athletic wyjawiło, że Manchester United ma opcje zapasowe również w sprawie formacji ofensywnej. Angielski zespół rozważał w przypadku upadku transferu Joshuy Zirkzee Ivana Toneya oraz Dominica Calverta-Lewina. W ich przypadkach klub kierował się wygasającymi kontraktami oraz niechęcią do podpisania nowych umów z obecnymi pracodawcami.
Brentford swojego napastnika wycenia na 60 mln funtów, lecz władze klubu z Old Trafford uważają, że w przypadku negocjacji udałoby się osiągnąć porozumienie w okolicach 40 mln funtów. Natomiast Everton, który musi sprzedawać, a potencjalne odejście 27-letniego napastnika zbytnio im nie pomaga, mógłby zgodzić się na transfer w okolicach 30 mln funtów.
Niżej na liście ma być zawodnik Evertonu, co wiąże się z jego pechowym sezonem pod kątem kontuzji. Władze dostrzegają jego problemy i fakt, że rozegrał nieco więcej minut od Rasmusa Hojlunda. Oprócz tego przez sezon zdobył on tylko siedem goli (Premier League).
W sprawie defensywy pojawiło się również nowe dość intrygujące nazwisko. Z planów transferowych wiemy, że przenosiny przynajmniej jednego defensora są przewidywane. Zależnie od sytuacji finansowej klub pewnie będzie rozważać transfer innego środkowego obrońcy lub lewego obrońcy, co media sugerują od wielu tygodni.
Manchester United obserwuje defensora Feyenoordu Davida Hancko. 26-letni Słowak ma podobny profil do Luke’a Shawa, czyli jest defensorem, który mógłby zagrać na lewej stronie obrony lub jako lewy środkowy obrońca, który rotowałby się z Lisandro Martinezem. Na moment pisania tekstu transfer jest tylko rozważany, a głównym problemem może być wycena tego zawodnika względem jego potencjalnej pozycji w zespole (transfermarkt: 35 mln euro).
Nadal nie wyjaśniła się przyszłość środka pola w ekipie “Czerwonych Diabłów”. Wypożyczenie Sofyana Amrabata dobiegło końca. Casemiro oraz inni gracze są kuszeni przez zainteresowane kluby, a dotychczas pozostałe pozycje wydawały się ważniejsze w kwestii transferów przychodzących.
Media od początku okna typują, że Manuel Ugarte mógłby przenieść się z PSG do Manchesteru United. The Athletic podtrzymuje, że reprezentant Urugwaju pozostaje na liście angielskiego klubu, lecz nie poznaliśmy konkretnych szczegółów w tej sprawie.
Zaznaczono, że w przypadku nowego pomocnika klub ten może zdecydować się na powtórzenie zagrania z przeszłości. Mowa o wypożyczeniu gracza z innego zespołu na sezon, co miało miejsce przy okazji przytaczanego Amrabata lub Marcela Sabitzera.
Komentarze