Erik ten Hag postanowił udzielić wywiadu holenderskiemu działowi Viaplay, w którym wytłumaczył kilka ważnych kwestii. Opowiedział on o kontynuacji projektu przywrócenia Manchesteru United na sam szczyt oraz wizji angażu Joshuy Zirkzee w grę pierwszego zespołu.
Ciągle trwa projekt Erika ten Haga w Manchesterze United, pomimo kiepskiego sezonu zwieńczonego trofeum za wygranie FA Cup pozostał on na stanowisku. Nowe władze sportowe klubu zdecydowały, że będzie on najlepszym kandydatem do prowadzenia obecnej kadry. Po tej decyzji aktywowano opcję przedłużenia jego umowy o rok.
Holenderski menedżer został zapytany o kwestię powrotu Manchesteru United na sam szczyt europejskiej piłki. Jego zdaniem będzie to wymagało pracy wszystkich, czyli osób związanych z pierwszym zespołem, jak i postaci decyzyjnych na Old Trafford.
– Musimy ponownie zbudować ten klub. Musimy rozwinąć ten zespół. Równocześnie osoby będące u władzy muszą pracować przy budowie tego klubu. Muszą nadać mu twarz, na którą tutejsi fani zasługują.
Latem do “Czerwonych Diabłów” trafił Joshua Zirkzee z włoskiej Bolognii. Napastnik reprezentacji Holandii jest innym typem gracza w porównaniu do Rasmusa Hojlunda, lecz zdaniem Ten Haga nie będzie to stanowiło problemu. Dodał on, że istnieje opcja zobaczenia napastników równocześnie na boisku.
– Joshua Zirkzee ma zestaw umiejętności, których dotychczas nam brakowało w zespole. Przykładem jest przytrzymanie piłki, kreatywność w ataku oraz drybling. Nie mieliśmy wcześniej takich umiejętności na pozycji napastnika. Joshua Zirkzee i Rasmus Hojlund mogą grać razem. Potrafią siebie uzupełnić.
– Nie jest on jeszcze gotowy [Zirkzee] w porównaniu do reszty zespołu. W poprzedni poniedziałek miał swoją pierwszą sesję treningową z zespołem. Wierzymy, że będzie w stanie zagrać. Oprzemy naszą decyzję o to, co pokaże nam na treningach.
Szkoleniowiec został zapytany również o problem z kontuzjami, który dręczył jego zespół przez całą minioną kampanię. Zapewnił on, że poczyniono odpowiednie kroki w celu ograniczenia tego zjawiska w nadchodzącym sezonie 2024/25.
– Zatrudniliśmy ludzi, którzy powinni przyczynić się do zmniejszenia liczby kontuzji w drużynie.
Komentarze