x/The United Stand

Słaby Liverpool gromi Man Utd. Wracają demony z poprzedniego sezonu?

Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United przegrał pierwsze derby w sezonie 2024/25 Premier League. Na własnym obiekcie uległ on 0:3 Liverpoolowi, który pomimo słabej gry, wykazał się dobrą skutecznością. Po tym spotkaniu ciężko będzie wyróżnić jednego gracza “Czerwonych Diabłów”, który zaprezentowałby się przyzwoicie.

Manchester United i Liverpool ofensywnie weszli w spotkanie, a najlepszym przykładem było trafienie do bramki w 6. minucie. Gravenberch i Diaz ograli Kobbiego Mainoo oraz defensorów Manchesteru United. Alexander-Arnold dobijał piłkę do pustej bramki, co udało mu się, lecz bramka została anulowana. Powodem była decyzja VAR-u, który dopatrzył się pozycji spalonej u Mohameda Salaha. Sytuacja pod kątem prawnym była podobna do anulowanej drugiej bramki “Czerwonych Diabłów” ze starcia z Brighton, kiedy to Zirkzee spalił kolanem tuż przed linią bramki.

Obie ekipy grały dramatycznie, lecz mniej błędów popełniał Liverpool. Przyniosło im to bramkę w 35. minucie. Casemiro zagrał niedokładnie w okolicach połowy boiska. “The Reds” przejęli futbolówkę i przeprowadzili zabójczy kontratak. Salah dośrodkował z prawego skrzydła, a Diaz głową skierował ją do siatki Onany.

Dramatyczna gra Manchesteru United przypomniała o sobie jeszcze kilka minut przed końcem pierwszej części meczu. Casemiro traci futbolówkę na własnej połowie. Liverpool napiera prawie całym zespołem na rywali, a to zapewnia im drugiego gola. Ponownie do bramki trafił Diaz. Źle zachował się Lisandro Martinez, który za bardzo się cofnął i dał zbyt wiele wolnego pola rywalowi.

W przerwie Ten Hag dokonał już zmiany w swoim zespole. W miejsce Casemiro pojawił się gracz klubowej akademii Toby Collyer. Brazylijczyk był jednym z najgorszych graczy Manchesteru United w tej części spotkania i bezpośrednio zamieszany był w dwie stracone bramki.

Pomimo początkowych przebłysków Manchester United znowu oddał pole gry Liverpoolowi. Podopieczni Arne Slota trafili po raz trzeci do bramki rywali w 53. minucie. Kobbie Mainno traci piłkę na własnej połowie. “The Reds” ruszają z kontratakiem. Salah wygrywa pojedynek sprinterski z Dalotem i pokonuje źle ustawionego Onanę.

W 68. minucie Erik ten Hag dokonał podwójnej zmiany. Na boisku zameldowali się Amad Diallo oraz Harry Maguire. Boisko opuścili Matthijs de Ligt, który ma na swoim koncie żółty kartonik oraz Alejandro Garnacho. Argentyńczyk nie pokazał się dobrze tego dnia.

Joshua Zirkzee przez całe spotkanie miał trzy okazje bramkowe, które nie były co prawda najłatwiejsze. Erik ten Hag na ostatnie pięć minut podstawowego czasu gry postanowił dać odpocząć Holendrowi i zmienił go. Na boisku zastąpił go Christian Eriksen.

Manchester United 0 – 3 Liverpool

Diaz 35′ i 42′, Salah 53′

Manchester United: Onana – Mazraoui, De Ligt (Maguire 68′), Martinez, Dalot – Casemiro (Collyer 45′), Mainoo – Garnacho (Amad 68′), Fernandes, Rashford – Zirkzee (Eriksen 85′)

Rezerwowi: Bayindir, Heaton, Evans, Maguire, Amad, Collyer, Eriksen, Antony, Wheatley

Liverpool: Allison – Alexander-Arnold, Van Dijk, Konate, Robertson – Gravenberch, MacAllister, Szoboszlai – Salah, Jota, Diaz

Rezerwowi: Kelleher, Gomez, Endo, Nunez, Gakpo, Elliott, Tsimikas, Quansah, Bradley

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze