Marcel Zakaszewski Po wczorajszym meczu Manchesteru United z Liverpoolem nowy menedżer drużyny z Anfield, Arne Slot w wywiadzie dla Sky Sports opowiadał o taktyce Erika ten Haga i sposobie, w jaki się do tego spotkania przygotowali. Drużyna byłego menedżera Feyenoordu jest póki co bezbłędna w lidze – zdobyli komplet punktów, nie tracąc przy tym gola.
– W zeszłym sezonie zastosowali pojedyncze krycie w linii pomocy, a pressing stosowali napastnik wraz z jednym ze skrzydłowych. W tym sezonie, stosują pressing z wykorzystaniem napastnika i “dziesiątki”, więc są ułożeni bardziej w formacji 4-4-2, więc jest oczywiście widoczna różnica.
– W mojej opinii, widzę ich pracujących ciężej w sytuacjach, kiedy piłka jest rozgrywana przez ich linie, więc muszą więcej biegać. Takie coś zauważyłem w pierwszych meczach. Może było tak w zeszłym sezonie, nie pamiętam dokładnie, ale ich boczni obrońcy w dziewięciu na 10 przypadków są ustawieni bardzo wysoko, a między nich wchodzi Casemiro.
– Jeśli więc zdobędziesz piłkę i utrzymasz wysoko Luisa Diaza i Mo Salaha, to ciągle będziesz w się znajdował w sytuacji jeden na jednego. Potrzebujesz pomocników, którzy biegają, a dzisiaj wszyscy trzej właśnie to robili, a kiedy wchodzą w pojedynek, są wystarczająco agresywni by go wygrać. Uważam, że był to jeden z głównych powodów, który pozwolił nam dziś wygrać.
Komentarze