Real Madryt wiedział, co robi, pozbywając się Casemiro, który został zmieniony w przerwie meczu z Liverpoolem – czytamy w najnowszym artykule opublikowanym na łamach dziennika „The Telegraph”.
Artykuł Jamesa Duckera – Treść oryginalna
Następca Brazylijczyka, Manuel Ugarte, został zaprezentowany przed rozpoczęciem spotkania, a już zaledwie 42 minuty później, miał okazję przekonać się o skali wyzwania, jakie przed nim stoi.
Casemiro nie pojawił się już na drugą połowę spotkania, które ostatecznie Manchester United przegrał 0:3.
Błędem jest zrzucać całą winę za tą porażkę na barki 32-latka, ponieważ ten mecz odsłonił wiele szerszych wad w ustawieniu drużyny Erika ten Haga, która przy pierwszym sygnale niepowodzenia ma tendencję do emocjonalnego załamania.
Trudno było jednak patrzeć na tak poważne błędy Brazylijczyka przy dwóch straconych bramkach, i nie mieć w pamięci słów, które powiedział Jamie Carragher – po upokarzającej porażce 0:4 z Crystal Palace na początku maja – że “Casemiro jest już skończony na najwyższym poziomie”.
– Było takie powiedzenie, które zawsze pamiętam jako piłkarz. “Zostaw piłkę nożną, zanim ona zostawi ciebie”. Piłka nożna zostawiła go na tym najwyższym poziomie. Musi zakończyć karierę tu gdzie jest i przejść dalej – mówił wtedy były obrońca Liverpoolu.
To był temat, który podchwycił kolega Carraghera ze Sky Sports, Gary Neville, sugerując, że widok Casemiro, który został przytłoczony przez Liverpool – i zmiana dokonana przez Ten Haga w geście miłosierdzia, by uchronić go przed dalszym upokorzeniem – przypomniał mu o jego ostatnich dniach jako piłkarza Manchesteru United.
Kariera Neville’a na Old Trafford zakończyła się definitywnie w Nowy Rok 2011 roku podczas zwycięstwa z West Bromwich Albion 2:1, kiedy to były prawy obrońca – będąc jeszcze na boisku – wiedział, że jego nogi nie są w stanie już mu służyć i nadszedł czas, aby zakończyć karierę.
Być może nie było aż tak źle: Casemiro w pierwszych dwóch kolejkach sezonu wyglądał naprawdę nieźle i byłoby sporym zaskoczeniem, gdyby na dniach ogłosił zakończenie kariery. Nie byłoby jednak szokiem, gdyby to był jego ostatni występ w pierwszym składzie w tak ważnym meczu dla Manchesteru United.
Real Madryt wiedział, co robi, sprzedając Casemiro za 60 milionów funtów w sierpniu 2022 roku, ale szybkość i skala spadku formy zawodnika, wciąż jest szokująca i trudno sobie wyobrazić, że Ten Hag nadal może go wystawiać, przynajmniej na spotkania o takiej intensywności i zaciętości, w których tak ważna jest mobilność i szybkie myślenie.
Holenderski menedżer przyznał po meczu, że zmienił Brazylijczyka, ponieważ potrzebował “piłkarza w środku pomocy, aby pokryć ten obszar”, i chociaż stwierdził, że jest “pewien, że Casemiro nadal będzie przyczyniał się do rozwoju naszej drużyny” w jego głosie nie było co do tego przekonania.
Fakt, że Ten Hag zdecydował się na wprowadzenie debiutanta w Premier League, 20-letniego Toby’ego Collyer’a, podkreśla, jak wielkim obciążeniem stał się Brazylijczyk.
Dwa lata temu, Casemiro, pamiętnie wypowiedział słowa, że “naprawi sytuację” w Manchesterze United, gdy klub starał się o jego podpis, a teraz poprawa gry na środku pomocy, przypadnie Ugarte, który od początku sezonu 2022/23 plasuje się na drugim miejscu pod względem liczby odbiorów na 90 minut w pięciu najlepszych ligach europejskich.
A przynajmniej, Urugwajczyk powinien zapewnić dynamikę w środku pola, której ewidentnie brakuje Casemiro, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że konieczne są poważne zmiany w linii pomocy i w całej drużynie, aby stała się ona sprawnie funkcjonującym zespołem.
Casemiro zaliczył koszmarny mecz, ale niewielu jego kolegów zasłużyło na chwałę. Kibice klubu z pewną dozą znużenia czuli, z jaką łatwością zostali przytłoczeni przez trójkę pomocników Liverpoolu: Ryana Gravenbercha, Alexa MacAllistera i Dominika Szoboszlaia, a następnie rozbici przez gole Mohammeda Salaha i Luisa Diaza.
W przypadku pierwszej bramki, Gravenberch przechwycił podanie Casemiro, który bez żadnej presji z pierwszej piłki podał pod nogi rywala, i nagle obrona “Czerwonych Diabłów” znalazła się w sytuacji pięciu na trzech.
Jeśli chodzi o drugiego gola, trudno było stwierdzić, co było gorsze: widok ociężałego Casemiro, który został pozbawiony piłki przez energicznego Diaza, czy jego reakcja na tą stratę.
Pięciokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów długo podnosił się z ziemi, początkowo obserwując wydarzenia z kolan, a nawet gdy już wstał, zdecydował się tylko na powolny powrót. Ten Hag może mieć tylko nadzieję, że Ugarte wykaże znacznie więcej zapału w takich sytuacjach.
Choć Casemiro ponosi winę, za linią piłki znajdowało się sześciu piłkarzy “Czerwonych Diabłów”, zanim Salah podał piłkę do Diaza, a ten zdobył bramkę.
Koszmarne popołudnie dla zawodnika zakończyło się zmianą w przerwie, czego współczuł mu Carragher:
– Miał tak wspaniałą karierę i wygrał wszystko, co można wygrać, a teraz smutno patrzeć, co przeżywa na boisku. Złe podanie może się zdarzyć w każdej chwili, a ta druga sytuacja, kiedy został przewrócony, wyglądał na rozbitego, gdy upadał.
Po przerwie reprezentacyjnej Manchester United czeka wyjazd na mecz z Southampton. Okaże się, czy to będzie okazja do debiutu dla nowego zawodnika w środku pomocy.
Komentarze