Konferencja prasowa Erika ten Haga przed meczem z Southampton: szum wokół mnie i klubu nie wpływa na moją osobę

Wczoraj po południu Erik ten Hag odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej przed wyjazdowym spotkaniem z Southampton o 13:30. Holender skomentował ostatnie wypowiedzi Cristiano Ronaldo, mówił o radzeniu sobie z presją i zapewnił wszystkich, że klub idzie w dobrym kierunku.

Erik, czy możesz dać nam informacje o sytuacji kadrowej i powiedzieć, kto jest dostępny, w szczególności Luke Shaw, Rasmus Hojlund i także Manuel Ugarte, biorąc pod uwagę jego pobyt na zgrupowaniu reprezentacji.

– Hojlund i Shaw dobrze progresują, ale nie są gotowi na ten mecz. Ugarte grał dla Urugwaju, powrócił dziś po południu jako jedyny, reszta wróciła wcześniej. Jest dostępny na mecz.

Cristiano Ronaldo powiedział swoją opinię o Manchesterze United w podcaście Rio Ferdinanda i wydaję się, że powiedział, że nie masz prawa mówić, że Manchester United nie jest w stanie zdobyć mistrzostwa kraju. Jaki masz na to punkt widzenia, czy Manchester United może wygrać Premier League?

– On sam to powiedział, jeśli dobrze wczytasz się w artykuł. Jest daleko od Manchesteru, każdy może mieć swoją opinię, to jest okej.

Czy jesteś zatem przekonany, że klub jest na odpowiedniej ścieżce? Było oczywiście kilka gorszych występów i rezultatów, jest presja. Jesteś więc pewny siebie, że wszystko jest w odpowiednim porządku?

– Zobaczymy, gdzie będziemy w maju. To wczesny etap sezonu, chodzi o zdobywanie trofeów, bycie na najwyższej możliwej pozycji w tabeli, wygrywanie każdego meczu, a potem zobaczymy.

Jest wiele rozmów i szumu w czasie przerwy reprezentacyjnej. Jak to wpływa, odcinasz się od tego, w jaki sposób sobie z tym radzisz?

– To na mnie nie wpływa. Wiem gdzie jesteśmy i co mamy robić. Tak jak mówiłem wcześniej, wciąż jesteśmy w okresie przejściowym, musimy się integrować, mamy także wielu młodych zawodników. Wciąż walczymy z kontuzjami i zanim ktoś pomyśli o wymówkach, to tak nie jest. Musimy wygrywać każdy mecz, wiem to, drużyna to wie. Nie ma znaczenia, kto jest dostępny.

Diogo Dalot powiedział, że w nim i w wielu innych graczach była frustracja, że to co jesteście w stanie pokazać, nie ujrzało w pełni światła dziennego. Uważa, że to co się dzieje teraz jest dobre i lepsze, niż było w ostatnich czasach. Czy zgadzasz się z tym i jesteś pewny, że potencjał drużyny przełoży się na rezultaty?

– Oczywiście, kiedy widzisz wyniki, nikt nie jest zadowolony. Zawodnicy dobrze jednak rozumieją proces i zgadzam się z nim. Kiedy analizujesz mecze, to widać, że idziemy w dobrym kierunku. Musimy się poprawiać.

Co jest inne i co się zmieniło, że macie poczucie, że ten sezon będzie lepszy od poprzedniego?

– Mamy dobre charaktery, czuć ducha drużyny. Teraz musimy wyrobić rutyny, a kiedy to nastąpi, to każdy zobaczy jakość, jaką pokazujemy na boisku treningowym.

Przez następne 22 dni rozegracie siedem meczów. Co chcesz zobaczyć ze strony swojej drużyny do następnej przerwy reprezentacyjnej, biorąc pod uwagę ostatnie rezultaty? Czy mecz z Southampton to starcie, które musicie wygrać?

– Wygrać trzeba każdy mecz. To nigdy się nie zmieni.