Joanna Bryndza Antony nie może zaliczyć początku sezonu do wyjątkowo udanego. Skrzydłowy pojawił się na murawie w 89. minucie meczu z Brighton, a pozostałe cztery spotkania przesiedział na ławce rezerwowych.
Erik ten Hag przekazał Brazylijczykowi, aby podniósł poziom swojej gry, i tym samym zasłużył na boiskowe minuty.
24-latek nawet obiecał kibicom “Czerwonych Diabłów”, że ten rok w jego wykonaniu będzie “zupełnie inny”, i że zobaczą jego najlepszą wersję, po trudnym drugim sezonie w klubie, kiedy zmagał się ze słabą dyspozycją i problemami poza boiskiem.
– Trenujemy każdego dnia, a zawodnicy muszą zasłużyć na grę. Kiedy spisują się dobrze na treningach, mają dobre nastawienie i pokazują dobrą formę, to dostaną szansę gry – mówił Ten Hag.
– Antony walczy o swoją pozycję. Tego oczekujemy od każdego zawodnika w składzie Manchesteru United. To właśnie powinni robić. Oczywiście, jest niecierpliwy. Chce grać i walczy o to.
– Pozostali skrzydłowi, a więc Amad Diallo, Alejandro Garnacho i Marcus Rashford radzą sobie tak dobrze, że wnoszą swój wkład do gry zespołu i są bardzo skuteczni.
– Rashford strzelił gola w weekend, więc Antony musi wywalczyć miejsce na treningu, ale inni radzą sobie naprawdę dobrze. Musi być lepszy niż oni.
– Tak wygląda profesjonalna piłka nożna na najwyższym poziomie. Takie są zasady. Wybierasz drużynę, która twoim zdaniem ma największe szanse na wygranie meczu.
– Zawodnicy muszą walczyć o swoje pozycje. Sięgasz po jedenastkę, która ma najlepszą dynamikę, najlepszą chemię. Mamy kadrę na dwie jedenastki i jesteśmy z tego zadowoleni.
– Dwóch piłkarzy awansowało z Akademii do pierwszej drużyny, do selekcji. Teraz Antony musi wrócić do formy i ma umiejętności, aby to zrobić i z nimi konkurować.
Komentarze