Młodzieżowa drużyna Manchesteru United do lat 21 wywalczyła remis 3:3 w wyjazdowym spotkaniu z Doncaster Rovers w rozgrywkach o trofeum EFL, a także uzyskała dodatkowy punkt za wygraną w konkursie rzutów karnych.
Ten mecz był wspaniałą reklamą rozgrywek sponsorowanych przez Bristol Motors. Pierwsza okazja przypadła w udziale gospodarzom. Kyle Hurst oddał ambitny, lecz niecelny strzał z dalekiej odległości.
Jednak to młode “Czerwone Diabły” wyszły na prowadzenie za sprawą rajdu Ethana Ennisa rozpoczętego jeszcze na własnej połowie. Ennis prostym zwodem minął rywala przy linii bocznej boiska, a następnie nieatakowany dobiegł na wysokość 18 metrów od bramki Doncaster, zagrał podanie na lewą stronę pola karnego do Sama Mathera, a ten zwodem w prawo nawinął obrońcę i oddał precyzyjny strzał w lewy dolny róg bramki Iana Lawlora.
Kibice Manchesteru United z pewnością cieszyli się tą chwilą, krzycząc z radości i śpiewając o podróży na Wembley, gdzie odbędzie się finał rozgrywek.
Kapitanem naszej drużyny w tym meczu był Dan Gore, który po raz pierwszy od momentu kontuzji wrócił na boisko, a jego twardy wślizg w 20. minucie na Jacka Seniora naznaczył jego powrót do walki w środkowej linii.
Doncaster stopniowo przejmowało kontrolę, wykorzystując swoje większe doświadczenie. Wydawało się, że posłane dośrodkowanie zostało wyjaśnione przez podopiecznych Travisa Binniona, jednak do ataku na piłkę rzucił się Joe Sbarra, i przez przypadkowe odbicie piłki od Jacka Kingdona, pokonał Dermotta Mee, doprowadzając do remisu.
Przez resztę pierwszej połowy gra była wyrównana. Senior zablokował groźne dośrodkowanie Ennisa z prawej flanki, a po drugiej stronie boiska nerwowość w naszym polu karnym doprowadziła do strzału Patricka Kelly’ego, który jednak posłał piłkę obok bramki.
Na początku drugiej odsłony gospodarze wykorzystali swój spryt, wychodząc na prowadzenie pięć minut po przerwie. Billy Sharp przebiegł przez naszą obronę, i oddał potężny strzał, który trafił w słupek. Piłka następnie trafiła pod nogi Ephraima Yeboaha, który z zimną krwią i prezycją umieścił ją w siatce.
Mee sparował próbę strzału Hursta, ale następnie źle wyprowadził piłkę podając pod nogi rywala i ten błąd kosztował nas utratę gola. George Broadbent wykorzystał prezent i zdobył bramkę lobem z dalszej odległości. Ale nawet przy wyniku 3:1 młodzież Manchesteru United nie poddała się.
17 minut przed końcowym gwizdkiem prawą stroną boiska ruszył Mather, który przejął piłkę od obrońców Doncaster, wyłożył ją do Ennisa, który prawidłowo wykończył akcję, co wywołało jeszcze więcej hałasu wśród kibiców gości za bramką rywala. Tym samym strata “Czerwonych Diabłów” wynosiła tylko jedną bramkę.
Myśli nasuwające niesamowity powrót w Barnsley w poprzednim meczu tych rozgrywek były nieuniknione. Ale Luke Molyneux miał dwie szanse, aby zakończyć marzenia o remisie. Najpierw uderzył minimalnie obok bramki, a następnie zmarnował znakomitą okazję.
Sędzia do regulaminowego czasu doliczył pięć minut i gdy mecz praktycznie dobiegał końca, Manchester United wywalczył kolejne rzuty rożne, a Mee opuścił swoje pole karne i pojawił się pod bramką przeciwnika.
Co ciekawe, Mee dotknął piłki, a zamieszanie w polu karnym wykorzystał Louis Jackson, który wbił futbolówkę do bramki, i wraz z kolegami mógł świętować przed naszymi kibicami.
Na tablicy wyników widniał rezultat 3:3, więc doszło do serii rzutów karnych. Mee wybronił uderzenie Broadbenta, a pięć naszych celnych trafień w wykonaniu Mathera, Ethana Wheatleya, Jacka Fletchera, Harry’ego Amassa i rezerwowego Gabriele Biancheriego pozwoliło udanie zakończyć wieczór.
Doncaster Rovers 3:3 (3:4 po rzutach karnych) Manchester United U21
Yeboah 50’, Broadbert 65’ – Mather 11’, Ennis 73’ Jackson 90’+6’
rzuty karne: Ironside, Molyneux, Gibson – Mather, Wheatley, Fletcher, Amass, Biancheri
Manchester United U21: Mee – Ogunneye (McAllister 64), Kingdon, Rowe, Amass – Gore (c) (Jackson 61), Devaney (Missin 85) – Ennis (Biancheri 85), J.Fletcher, Mather – Wheatley
Zmiany niewykorzystane: Graczyk, Curley, Sharpe
Komentarze