Erik ten Hag porozmawiał z mediami na przedmeczowej konferencji prasowej przed niedzielnym meczem Premier League z Tottenhamem Hotspur na Old Trafford.
Spotkanie zaplanowano na godzinę 16:30 czasu brytyjskiego, a Holender zmierzy się z drużyną Ange Postecoglou, która także brała udział w tygodniu w rozgrywkach Ligi Europy (wygrana 3:0 z Karabachem Agdam).
Erik został zapytany między innymi o mentalność swojego zespołu po remisie 1:1 z Twente, dyspozycję Bruno Fernandesa, mocne strony Joshuy Zirkzee, a także zbliżające się spotkanie z “Kogutami”.
POTRZEBA BYCIA BEZWZGLĘDNYM
– Zdobywamy za mało bramek. To jest problem. To kluczowy obszar. Musimy zdobywać gole jako drużyna. Myślę, że cały zespół ma do tego zdolności. To jest jasne, kiedy widzisz wszystkie okazje, które tworzymy, ale nie wykorzystujemy ich wystarczająco dużo.
PRZED NAMI DYNAMICZNY MECZ
– Sądzę, że będzie to bardzo intensywne spotkanie. Zawsze tak jest przeciwko Tottenhamowi i myślę, że taki również jest nasz styl. Będzie to bardzo dynamiczny i atrakcyjny mecz.
WYMAGANA WYSOKA WYDAJNOŚĆ
– Każdy przeciwnik ma swoje mocne i słabe strony, a Tottenham ma swoje atuty w swojej filozofii. To bardzo jasne. Są bardzo ofensywni, ale to również pozostawia przestrzeń. Bierzemy to pod uwagę, bo może nam pomóc, ale musisz być bardzo dobry przeciwko nim. Chcemy kontrolować grę i potrzebujemy wysokiego poziomu wydajności. Jestem pewien, że stworzymy swoje okazje, ale musimy je wykorzystać.
MUSIMY BYĆ GŁODNI ZWYCIĘSTW
– Każda drużyna odnosi gorsze wyniki. Kiedy rozgrywasz 60 spotkań, na pewno będą mecze, gdy nie będziesz zadowolony z wyniku. Ale jeśli przeciwnik chce tego bardziej, nie możesz tego zaakceptować.
– To psychologiczna strona futbolu na najwyższym poziomie. Drużyna, która potrafi najlepiej sobie z tym poradzić, odnosi największe sukcesy, a my jesteśmy ambitni, więc zawsze od siebie wymagamy, by mieć więcej głodu niż przeciwnik.
BRUNO PONOWNIE UDOWODNI SWOJĄ WARTOŚĆ
– Uważam, że jest do tego zdolny i już tyle razy udowodnił swoją wartość w Premier League. Potrafi wypracować wiele okazji. Jestem przekonany, że nie będzie inaczej. Odzyska swoją formę. Już teraz tworzy sytuacje, ale będzie wykonywać ostatnie podania, a także zdobywać gole. Jestem pewny w 100 procentach i to tylko kwestia czasu.
JOSHUA ZIRKZEE MOŻE STAĆ SIĘ SKUTECZNYM STRZELCEM
– Tak myślę. Jasne, jest młody. Widzimy jego wielkie umiejętności. Jest bardzo dobrym piłkarzem, łącznikiem i potrafi być kreatywny. Tworzy okazję, ale bądźmy sprawiedliwi, ma też swoje momenty w polu karnym przeciwnika. W tym obszarze zdecydowanie może się poprawić.
– Wiemy, że posiada bardzo dobre cechy, ale musi nad nimi pracować i potrzebuje naszego wsparcia, żeby móc się rozwijać.
MUSIMY BUDOWAĆ MŁODYCH ZAWODNIKÓW
– Trzeba ocenić sytuację. Nadal jesteśmy w trakcie pracy. Musimy podpisywać kontrakty z zawodnikami i podjęliśmy decyzję, że będą to bardzo młodzi piłkarze. Tak jak zeszłego lata Rasmus Hojlund, czy teraz Joshua Zirkzee i Leny Yoro.
– To zawodnicy, w których obecnie wierzymy, ale to także piłkarze na przyszłość i musimy ich budować. Kiedy rozpoczynałem pracę, rozmawialiśmy o czymś więcej i musieliśmy dokonać zmian w szatni.
– Musimy pracować z drużyną, a to oczywiście wymaga czasu, a ja jestem niecierpliwy i chcę iść prosto do przodu. Aby być uczciwym, w ostatnich dwóch sezonach odnieśliśmy sukcesy i musimy bardzo ciężko pracować, aby pojawiły się kolejne.
Komentarze