Paul Pogba: marzę o wygranej w Premier League i Lidze Mistrzów

Le Figaro, Mundo Deportivo, ESPN Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Paul Pogba przy okazji swojego obecnego pobytu na zgrupowaniu reprezentacji Francji udzielił wywiadu dla rodzimego dziennika Le Figaro, w który mówił m.in. o swoich celach zarówno boiskowych, jak i prywatnych. 25-latek przyznał, że marzy o zdobyciu Premier League i Ligi Mistrzów, a także myśli o założeniu dużej rodziny.

– O czym marzę? O wygranej w Premier League, w Lidze Mistrzów, w Mistrzostwach Europy. O byciu wśród najlepszych piłkarzy na świecie. Chcę zaznaczyć się w historii piłki nożnej. Chcę jeszcze bardziej wpływać na grę drużyny i strzelać więcej bramek – mówił Pogba w wywiadzie dla francuskiego Le Figaro.

Pogba przyznał jednak, że po zwycięstwie w Mistrzostwach Świata w Rosji, trudno było znaleźć w sobie motywację, aby zacząć od nowa i walczyć o kolejne cele. Francuz dodał jednak, że wciąż ma postawione przed sobą wyzwania, którym chce sprostać.

– Trudno jest się skoncentrować, zacząć od nowa, uderzyć z wysokiego „c”, ponieważ sięgnęliśmy już gwiazd. Dla nas to był najlepszy puchar, jaki mogliśmy zdobyć jako piłkarze. Lubimy jednak wyzwania i mamy swoje cele. Dla przykładu ja nigdy nie wygrałem Premier League. To jest mój cel. Chciałbym tego dokonać – mówił dalej Francuz.

Francuz dodał również, że chciałby być przykładem do naśladowania nie tylko na boisku, ale poza nim. Mimo ogromnej popularności, nie chce żyć we własnej bańce, a swoimi doświadczeniami pragnie podzielić się z innymi.

– Mam nadzieję, że będę służył przykładem wielu ludziom. Wszystko, co mam, dał mi Bóg, ale to nie jest tylko dla mnie, abym zamykał to przed innymi. Edukacja, a także religia, których doświadczyłem, nauczyły mnie takich rzeczy jak niesienie pomocy innym, szanowanie innych ludzi czy też szerzenie dobrej nowiny – mówił dalej Pogba.

– Religia mnie uspokaja, pozwala mi relatywizować pewne rzeczy. Kiedy jestem sam na sam z rodziną, to poświęcamy na to czas. Ostatnio otworzyłem oczy na wiele tematów. Myślałem nad kwestią pokory i tego, aby nie żyć we własnej bańce. To piękne słowa, bo przede wszystkim liczy się rzeczywistość – dodał.

Pogba przyznał także, że nauczył się żyć z nieustającą krytyką, jaka kierowana jest w jego stronę.

– Wciąż pozostaję człowiekiem. Takim samym jak każdy inny. Jeżeli zaś chodzi o krytykę, to słyszałem ją już odkąd byłem małym chłopcem. Nie słucham już tego. Są to po prostu ludzie, którzy wykonują swoją pracę i nigdy nie będę w stanie im  tego odebrać. Muszę po prostu dobrze prezentować się na boisku – kontynuował 25-latek.

– Oczywiście jasną sprawą jest, że zawsze lepiej jest otrzymywać pochwały. Słyszeć, jak ludzie mówią, że kontynuuję pracę nad sobą niż że stałem się leniwy. Jak każdy, preferuję komplementy niż krytykę. Wciąż jestem bardzo głodny sukcesów – dodał.

Pogba zdaje się zachowywać coraz bardziej dojrzale już nie tylko na boisku, ale także poza nim. W przytoczonym wywiadzie Francuz mówił także m.in. o chęci założenia dużej rodziny.

– O czym marzy mężczyzna? O założeniu rodziny i posiadaniu potomstwa. Chciałbym mieć wielką rodzinę, ale wiem też, że posiadanie dziecka to wielki przywilej. Jeżeli będę miał jedno, to będzie to dar od Boga. Jeżeli będzie ich kilkoro, to chętnie je przyjmę. Dzieci są przyszłością życia – mówił dalej Pogba.

– Jakie z kolei znacznie ma dla mnie rodzina? Duże. Moi bracia i moja mama pozwalają mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy i zawsze służą dobrą radą. Ponadto dużo śpiewamy i tańczymy. Zawsze to kochaliśmy. To jest w naszym DNA – dodał.

Tymczasem w kwestii najnowszych doniesień na temat przyszłości klubowej Pogby, hiszpańskie Mundo Deportivo podaje, że właściciele klubu z Old Trafford, rodzina Glazerów, postrzegają Francuza jako Messiego Manchesteru United i nie mają zamiaru go sprzedać pod żadnym pozorem. 25-latek jest postrzegany jako integralna część drużyny, niezależnie od  tego czy na stanowisku menedżera „Czerwonych Diabłów” dalej będzie Jose Mourinho czy też ktoś inny.

Z ciekawostek na temat Francuza, amerykańska stacja ESPN podaje także, że Pogba zdecydował się na hojny gest wobec swoich kolegów z kadry, z którymi zdobył niedawno mistrzostwo świata. Każdemu z nich planuje zafundować pierścień w stylu tych, które noszą zawodnicy NBA, stworzony z 11-karatowych diamentów z szafirami i rubinami.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze