Romelu Lukaku nie przeżywa ostatnio swojego najlepszego momentu w karierze. Po zmianie menedżera, Belg stracił miejsce w wyjściowym składzie i miano pierwszego napastnika. Ole Gunnar Solskjaer o wiele częściej korzysta z usług Marcusa Rashforda, natomiast były napastnik Evertonu siada zazwyczaj na ławce rezerwowych.
Lukaku rzekomo ma być sfrustrowany brakiem gry w ostatnich kilku tygodniach. Pod wodzą norweskiego szkoleniowca, napastnik tylko dwa razy wyszedł w podstawowej jedenastce na mecz w Premier League. 25-latek ostatnio wrócił do rywalizacji od pierwszej minuty w wygranym meczu z Chelsea w ramach FA Cup.
Zapytany o to, czy jest zadowolony z decyzji trenera, odpowiedział:
– Tak, zdecydowanie. Wiedzieliśmy, że czeka nas ważny mecz i każdy znakomicie wywiązał się ze swoich zadań.
– Trzeba być profesjonalistą i dawać z siebie to co najlepsze w momencie, gdy otrzymujesz szansę. Taki mam sposób myślenia i robię to dzień po dniu.
– Zagram tam, gdzie menedżer będzie mnie potrzebował. Czy to na pozycji osamotnionego napastnika, czy z Marcusem za plecami, czy na skrzydle. Tak długo jak menedżer mnie potrzebuje, jestem gotowy do gry.
Komentarze