Sebastian Słabosz Kadra U-23 Manchesteru United cały czas czeka na swoje pierwsze ligowe punkty w obecnej kampanii. Po porażce 0:2 z Leicester City przyszedł czas na spotkanie u siebie w derbach Anglii z rówieśnikami z Liverpoolu. Efekt był jednak taki sam. Podopieczni Neila Wooda ulegli swoim rywalom, tym razem aż 3:5.
W miniony piątkowy wieczór naprzeciw siebie stanęły młoda i niedoświadczona drużyna Neila Wooda oraz ekipa Liverpoolu złożona też z piłkarzy kojarzonych już z pierwszej drużyny “The Reds” i mających za sobą występy na arenie międzynarodowej.
Od samego początku meczu bardzo aktywny po stronie gospodarzy był Anthony Elanga, który swoją energią kilkukrotnie testował defensywę rywali swoimi próbami na lewym skrzydle. Jednak to goście w 11 minucie objęli prowadzenie po uderzeniu Leightona Clarksona, który wcześniej wywalczył piłkę w środku pomocy.
Po kolejnych 11 minutach było już 2:0 dla przyjezdnych. Na bramkę uderzał Ben Woodburn, strzał Walijczyka po drodze odbił się jeszcze od Di’Shona Bernarda i piłka zatrzepotała w górnym rogu bramki strzeżonej przez zaskoczonego w tej sytuacji Ondreja Mastny’ego.
Osiem minut później było już 3:0 dla “The Reds” po golu Jacka Bearne’a i wydawało się, że podopiecznych Neila Wooda czeka trudno wieczór, jednak w 36 minucie nadzieje Manchesteru United nieco wzrosły po trafieniu Anthony’ego Elangi, który dobił strzał Hannibala Mejbriego z rzutu wolnego, wypluty przez stojącego w bramce Liverpoolu Bena Winterbottoma.
Nadzieje te szybko jednak zostały ugaszone przez dobrze grającą i przede wszystkim skuteczną ekipę “The Reds”. Tuż przed przerwą na 4:1 dla gości podwyższył Jack Bearne zdobywając swojego drugiego gola, zaś zaledwie pięć minut po wznowieniu gry Luis Longstaff dołożył kolejnego gola. 5:1. Nokaut.
Dodatkowo od 61 minuty Manchester United musiał grać w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę zaliczył debiutujący w kadrze U-23 zaledwie 16-letni Shola Shoretire, który zbyt wybuchowo zareagował na spóźniony wślizg ze strony pomocnika “The Reds”, Bernarda.
Co jednak ciekawe to właśnie grając w osłabieniu podopieczni Neila Wooda przeżywali swój najlepszy okres w tym spotkaniu. Bliscy strzelenia gola byli Anthony Elanga i kolejny debiutant w kadrze U-23, Joe Hugill.
Ostatecznie w końcowych 11 minutach meczu “Czerwone Diabły” zmniejszyły rozmiary porażki do dwóch goli, dzięki trafieniom Hannibala Mejbriego oraz Charliego McCanna. Ostatecznie “The Reds” wygrali 5:3, a rezerwy Manchesteru United po dwóch kolejkach rozgrywek 1. dywizji Premier League 2 wciąż czekają na swoje pierwsze punkty.
W kadrze Neila Wooda od pierwszych minut na prawej obronie pojawił się polski zawodnik, Łukasz Bejger. 18-latek został jednak zmieniony w przerwie meczu przez Lukę Ercolaniego.
Manchester United U-23 – Liverpool U-23 3:5 (Elanga 36′, Hannibal 79′, McCann 88′ – Clarkson 11′, Woodburn 22′, Bearne 30′, 45’+1′, Longstaff 50′)
Czerwona kartka: Shoretire 61′ (Manchester United)
Skład Manchesteru United: Mastny – Bejger (Ercolani 46′), Fish (kapitan), Bernard, Svidersky – McCann, Wellens – Shoretire, Hannibal, Elanga – Helm (Hugill 23′)
Niewykorzystane zmiany: Carney, Neville, Stanley
Hannibal Mejbri v Liverpool U23 https://t.co/CBu3X38VkH
— Bas (@MxZvGx_) September 25, 2020
Komentarze